Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Osobiście sprawdziłam, że święta najbardziej straciły na swojej atmosferze z powodu wyrośnięcia dzieci
A drugi powód jest smutniejszy- z każdym rokiem zmniejsza się ilość osób, z którymi zasiadaliśmy do świątecznego stołu.

Święte słowa, u mnie to samo...

Aniu, odpisałam

Krasnoludków w ogrodzie zazdroszczę też by mi się taki przydał
Zima jak dla mnie to od Wigilii do Nowego Roku by wystarczyła

Aniu dzięki za odpowiedź . Buziol .

To ja do innych należę...uwielbiam każdą porę roku, zwłaszcza jak nie ma anomalii pogodowych

u mnie śnieg leży, 0 st ślisko i paskudnie

Hej Aniu, macham nudno, bo u mnie właśnie tak

Monika, śnieg już jest Ja w sobotę dołowałam doniczki z roślinkami i było tego tyle, że obiecałam sobie, że nic nie kupię, dopóki nie posadzę tego co mam Plany mam na zrobienie płotu, donicy przy tarasie i może jakaś woda będzie, bardzo bym chciała

Ewa, no teraz sypie, a na Święta pewnie będzie plucha i deszcz.

Kasia, odśnieżam najczęściej ja, bo lubię I w nosie mam, że się sąsiedzi na mnie dziwnie patrzą

Marta, jak dla mnie śnieg może być od Wigilii do Nowego Roku i tyle

Haniu, jak miło mi słuchaćtakich słów. Wiesz po tym czasie spędzonym na forum to prawda, wiem jak ma wyglądać mój ogród Przynajmniej tak mi się wydaje, że wiem. Przynajmniej jego kszatłt, zarys rabat mam w głowie Co do doboru roślin jest już gorzej, ale i to się klaruje. Nie może być bardzo formalnie, bo nie wyobrażam sobie w takim otoczeniu, pod tym lasem ogrodu formalnego z liniami prostymi, musi być misz masz Woda też będzie

Agata, pisałam do Marty ile dla mnie może trwać zima

Elisko, dla Nas zeszłoroczne Święta były przykre, bo bez dziadka mojego M

Terenia, trafiłaś w punkt z czasem trwania zimy

Kasiu, prosze bardzo

Aniu, jak dla mnie cały rok może być lato

Reniu, u mnie podobnie, brrr....

Ania, taki czas, kawiarnia, nie forum ogrodnicze

A w sobotę piekłam, to wklejam przepis
W kuchni z malutkiego
Polecam, Święta idą, to może się ktoś skusi, a część osób pewnie pamięta ze spotkania u Bogdzi

Eeee, ja tam potrzebuje się wymrozić w zimie, wygrzać w lecie, wiosną patrzeć jak wszystko sie budzi a jesienią buja kolorami a potem wszystko sie wycisza...a potem "da capo al fine"