Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród na piasku i z wielkim murem

Ogród na piasku i z wielkim murem

anka_ 21:04, 16 mar 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Ale zapach zaparzanych papierosów nie śmierdzi jak palony tytoń. A po wystudzeniu jest całkowicie bez zapachu.

Ja przy pierwszych zauważonych lokatorach zaparzam 4-5 szt najtańszych papierosów (pozbawiam ich najpierw filtru i papierka) w 1 litrowym słoiku (przy dużej ilości kwiatów odpowiednio więcej) i po ostygnięciu (nie studzi się) podlewam obficie wszystkie kwiaty/wysiewy. Jedno ważne- podlewa się wszystkie kwiaty w domu na raz- nawet jak są w innym pokoju. Stosuję od lat i nigdy nie musiałam w sezonie powtarzać procedury. Pozostałe "fusy" są jednocześnie dobrym nawozem dla kwiatów.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
zoja 21:08, 16 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Anka
dziękuję, może kiedyś spróbuję - skopiowałam sobie Twoją wypowiedź do mojego wątku.
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Alicja169 18:30, 17 mar 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Nie zawiodła mnie intuicja.
zapowiedziana dostawa roślinek na wtorek - będzie się działo.
Dobrze, że przez minione kolejne dni tyrałam w ogrodzie aby wyrzucić to co mi nie pasuje (barwinek, różne takie okrywowe, które zbrzydły).
Mam już gotowe miejsce na 10 szt bukszpanów Rotundifolia Aurea. Bedzie obwódka przy ogrodzie zimowym.
Na tym obrazku jest stan miniony. Pozostały tylko dwie róże, trzmieliny które ostro pocięłam, dwa wysokie pnącza akebi, dwa clematisy i trawa M. Variegatus, a na samym brzegu Miscant NN




czyli był chaos, bałagan, który mnie wkurzał. Groch, mydło i powidło
Teraz jest porządnie, fotki jak już posadzę nowe roślinki
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Alicja169 18:35, 17 mar 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Dobrze, że jestem w trakcie zabiegów na kręgosłup, masaże, fizykoterapia itd.
W sam raz kondycja do wysadzenia kilkudziesięciu szt. irysów, liliowców itd.
Miałam je zadołowane po zeszłorocznych wykopkach. Cześć została od razu wsadzona na swoje miejsce, a znaczna część z podzielonych wielkich karp została zakopana w piasku.
Trochę się bałam , że nie przetrwają, ale udało się, wszystkie mają zielone kiełki, i już są bezpieczne, na miejscu docelowym.
Kręgosłup mówi "uważaj - przeginasz"
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
frezja 19:45, 17 mar 2017


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Alicja169 napisał(a)
Dobrze, że jestem w trakcie zabiegów na kręgosłup, masaże, fizykoterapia itd.
W sam raz kondycja do wysadzenia kilkudziesięciu szt. irysów, liliowców itd.
Miałam je zadołowane po zeszłorocznych wykopkach. Cześć została od razu wsadzona na swoje miejsce, a znaczna część z podzielonych wielkich karp została zakopana w piasku.
Trochę się bałam , że nie przetrwają, ale udało się, wszystkie mają zielone kiełki, i już są bezpieczne, na miejscu docelowym.
Kręgosłup mówi "uważaj - przeginasz"

Fajne plany. Na siebie, mimo to, uważaj
ja dzisiaj podziałałam znowu..aż mi lepiej kończyłam w deszczu.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
jolanka 20:13, 17 mar 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Alicja169 napisał(a)
Dobrze, że jestem w trakcie zabiegów na kręgosłup, masaże, fizykoterapia itd.
W sam raz kondycja do wysadzenia kilkudziesięciu szt. irysów, liliowców itd.
Miałam je zadołowane po zeszłorocznych wykopkach. Cześć została od razu wsadzona na swoje miejsce, a znaczna część z podzielonych wielkich karp została zakopana w piasku.
Trochę się bałam , że nie przetrwają, ale udało się, wszystkie mają zielone kiełki, i już są bezpieczne, na miejscu docelowym.
Kręgosłup mówi "uważaj - przeginasz"


Ja tez myślę sobie, że po zabiegach to łatwiej będzie sadzić to wszystko o pieleniu nie wspomnę Tylko niekoniecznie to prawda Trzeba będzie nastepne zabiegi
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Marga 21:06, 17 mar 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
My to jesteśmy udane. Wiemy czym może się skończyć takie "przeginanie", a mimo to nie zwalniamy tempa. Przedwczoraj wiozłam kosiarkę do serwisu. Była dla mnie stanowczo za ciężka, ale uparłam się,że ją wsadzę do bagażnika Efekt był taki, że 2 dni nie mogłam się poruszać normalnie, bo coś mi strzeliło.
Też by mi się masażysta przydał
____________________
Ogród dla moich synków
jolanka 21:14, 17 mar 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Marga napisał(a)
My to jesteśmy udane. Wiemy czym może się skończyć takie "przeginanie", a mimo to nie zwalniamy tempa. Przedwczoraj wiozłam kosiarkę do serwisu. Była dla mnie stanowczo za ciężka, ale uparłam się,że ją wsadzę do bagażnika Efekt był taki, że 2 dni nie mogłam się poruszać normalnie, bo coś mi strzeliło.
Też by mi się masażysta przydał


A mnie przez 3 tygodnie masazysta masowal Nawet kosiarke bym wtedy sama zawiozla teraz no nie wiem, pewnie eMa bym przekonała, że na pewno nie dam rady
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Alicja169 21:23, 17 mar 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Marga napisał(a)
My to jesteśmy udane. Wiemy czym może się skończyć takie "przeginanie", a mimo to nie zwalniamy tempa. Przedwczoraj wiozłam kosiarkę do serwisu. Była dla mnie stanowczo za ciężka, ale uparłam się,że ją wsadzę do bagażnika Efekt był taki, że 2 dni nie mogłam się poruszać normalnie, bo coś mi strzeliło.
Też by mi się masażysta przydał


Mam masażystę na telefon - dzwonię i za chwilę jadę. Ten facet stawia mnie na nogi, bez przenośni.
Na NFZ czekałam na zabiegi od ubiegłego roku
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Mala_Mi 00:09, 18 mar 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Alicja169 napisał(a)


ostatnio problemem stały się opuchlaki, w trakcie kopania trawnika na kolejną rabatę wykopane zostało ich sporo.
Chcę je potraktować Dursbanem.



Jak trawniku to masz pędraki, a nie opuchlaki.. ale jedno i drugie to dziadostwo. Tego amba nie zabiera
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies