Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zmienić pobojowisko w ogród...

Pokaż wątki Pokaż posty

Zmienić pobojowisko w ogród...

amelia_b 12:27, 03 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Pomarańczko wiem jak to jest, ja do pracy wracam dopiero we wrześniu. I jeszcze tylko przez czerwiec będziemy we dwie a potem dołączy do nas zarazek na 2 miesiące i wtedy to już nic się nie da zrobić. U mnie trawa zasiana, trochę od tarasu pogrzebaliśmy i chcemy przed ogródek zrobić, może nawet dziś, ale strasznie gorąco. Ja bym leszczyny nie wybrała, może dlatego że mój sąsiad przy ogrodzeniu ma 9 wielkich krzaków. Od wczesnej wiosny się pyliło, potem wszędzie leżały kwiatostany męskie, teraz czekam na liście i łupinki. Makabra jakaś. Pozdrawiam chłodniutko, bo idzie na dworze zwariować.
____________________
Pogubiłam się po drodze
Pomarancza 15:12, 05 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Właśnie te kotki mnie odstraszają od leszczyny. Przez pierwsze dni pylenia krzewy sąsiada zastanawiałam się, co to za paskudne włochate robale oblazły mi iglaki, zanim się zorientowałam, co to jest.

Zaczynam już odczuwać zmęczenie pracami w ogrodzie. Najbardziej chyba daje się we znaki upał, no i dwoje dzieci. Nie mamy jeszcze ogrodzenia frontowego, a mieszkamy przy ulicy - muszę mieć więc oczy dookoła głowy. W praktyce oznacza to, że ledwie włożę rękawice i wezmę do ręki łopatę czy grabie, już muszę je rzucić i lecieć po któreś dziecko. Opcjonalnie - jak nie planują właśnie ucieczki na drogę - młodszy wyrywa mi z doniczek sadzonki, a starszy rozjeżdża autami rabatki.

Mimo wszystko udało mi się posadzić kolejne rośliny: trzy bukszpany, które będę cięła w kulkę, pomiędzy nimi stipy; obwódkę z mikro-berberysów, malutkiego świerka kłującego, przesadziłam porzeczki.

Jak się ogarnę trochę, to zrobię zdjęcia.


Amelio, a twoje dzieciaki w jakim są wieku?
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
amelia_b 10:29, 06 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Starszy we wrześniu 7 lat skończy, a mała 10 miesięcy za parę dni. Ale za duża różnica wieku pomiędzy nimi. Mam jedynaka, żyjącego we własnym świecie który rządzi na potęgę i małe.
My ogrodzenie zrobiliśmy prowizoryczne, mężowi się marzy ogrodzenie z gabionów, ale koszty takiego ogrodzenia by nas zjadły w tym roku, więc darowaliśmy sobie na razie.
Ja tez sadziłam w środę bukszpany na kule, na ogrodowisku często je widuje w rożnych ogrodach i ja na nie zachorowałam. Udało mi się od teściowej wydębić jeden okaz tylko goły od spodu bo gnieździł się pomiędzy liliami, mam nadzieje że odbije z czasem.
____________________
Pogubiłam się po drodze
Pomarancza 20:11, 06 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
To faktycznie duża różnica wieku. U mnie wręcz odwrotnie: 1,5 roku różnicy . Ma to dobre strony - więź między chłopcami jest naprawdę silna, uwielbiają się bawić razem. Ale z drugiej strony - czasem zacierają się między nimi różnice w rozwoju: młodszy chce być oczywiście jak starszy brat, a starszy chce być "dzidziusiem". No roboty jest w huk .


Na tarasie zamieszkała hortensja:



Południowa strona działki jest coraz bardziej zagospodarowana. Wygląda to na dzień dzisiejszy tak:










malutki świerk kłujący:


Obrzeże z kamyków jest tymczasowe, potrzebowałam na tą chwilę czegokolwiek, co wyraźnie oddzieli linię rabaty od miejsca przeznaczonego pod trawnik. Teraz, jak już mam wyznaczoną linię, mogę dosiać trawę. Poza tym posadziłam kilkanaście berberysów oszałamiającej wielkości 3-4cm (giganty, wiem ) i co chwilę ktoś je deptał, nawet ja sama.

Macie jakieś uwagi odnośnie nasadzeń? Coś poprawić?

Kupiłam swego czasu 6 irysów syberyjskich, niebieskich. Zakwitły własnie pierwsze dwa:




Ciekawe, jakie będą pozostałe
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
amelia_b 09:53, 07 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Szalejesz dziewczyno. Mam pytanie co to masz za trawę z tymi zurawkami, taka w paski? Ślicznie się robi, jak to wszystko urośnie to pięknie będzie i sąsiada nie będzie widać .
____________________
Pogubiłam się po drodze
Pomarancza 07:01, 08 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Trawa to turzyca ice cream, mam 4 kępy i przesadzałam ją już czwarty czy piąty raz... Nie ma szczęścia.

Wczoraj dojrzałam, że przynajmniej jeden krzaczek malin posadzonych niedawno będzie owocował - w szoku jestem, bo się w tym roku owoców nie spodziewałam. Porzeczki dojrzewają - przeprowadzka w upał jednak ich nie zabiła, borówki amerykańskie też już zielone są na krzakach. I trzy skrzynki poziomek.
No fajnie się robi
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Pomarancza 10:53, 09 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Kilka obrazków z ogrodu:





borówka amerykańska 'Earliblue', wczesna:


i malinowa niespodzianka:


____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Pomarancza 11:05, 09 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Mam zagwozdkę z rh 'nova zembla'... Posadzony wiosną w ogóle nie kwitł, a podobno to pod tym względem niezawodna odmiana. Pozostałe moje rododendrony ładnie rosną, a ten ...
Teraz zauważyłam na nim małe pączki, o takie:



To są pąki kwiatowe, czy liściowe? A może te i te? Bo w kącikach liści pączki są takie malutkie, a na czubku troszkę większy pąk i w innym kształcie.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
amelia_b 09:56, 10 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
O jak ładnie a ileż u Ciebie kolorów , ta szałwia to rewelacyjnie wygląda, może moja dziś przyjdzie , i turzyca jakby większa, chyba trochę podskoczyła? Pomarańczko cud malina Jak byś kiedyś dosadzała sobie malin to ja mogę Ci polecić żółtą, dostałam w tamtym roku od koleżanki z pracy, ma super wielkie mięsiste owoce Ale jak się patrzę, to u Ciebie wszystko jakoś podskoczyło, lałaś już czymś?
____________________
Pogubiłam się po drodze
Pomarancza 10:53, 10 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Amelio, jak się cieszę, że do mnie wpadłaś! Już była przekonana, że nikt tego nie czyta...

Tak, turzyca zdecydowanie podrosła, już takie ładne kępy ma. Wychodzi na to, że nawet przesadzanie co chwilę jej nie przeszkadza .

Zaciekawiłaś mnie ta żółtą maliną. Na razie mam 4 krzaczki Polki, w sumie nie wiedziałam, ile kupić na na 4-osobową rodzinę.
A ta żółta jaka jest w smaku?

Ale jak się patrzę, to u Ciebie wszystko jakoś podskoczyło, lałaś już czymś?

Wodą od czasu do czasu .

Gladiolom i kannom leję po trochu nawozu do kwitnących, ale akurat ich na zdjęciu nie mam, bo póki co, samo zielone jest. Po większości roślin widzę, że ładnie rosną, ale np tuje mam wrażenie, że stoją w miejscu. I miskant, który miał być taaaki wielki jest niższy, niż trawa, która go otacza. Nie wiem, co z nim jest nie tak.
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies