Witaj Brzozowadziewczyno, bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś.
Czuję brzozową energię!
Te tajemnicze programy, o których wspomniałaś to tylko zwykły Paint. Zrobienie wizualizacji bardzo pomaga mi w wyobrażeniu sobie, jak coś będzie wyglądało po zmianach, bez tego jak napisałaś, ciężko.
Ale tak ogólnie ja raczej analogowa jestem, więc doskonale cie rozumiem

.
Krakusku, nie wiem, czy to możliwe, aby nawrócić mnie na mniejsze odmiany brzozy. Tyle osób już próbowało! Chyba jestem pod tym względem niereformowalna

. Potrzebuję tylko wskazówek, gdzie najlepiej umieścić te kolosy, bo być u mnie muszą, to pewne. Zrezygnuję ze ślicznych ambrowców, klonów, grujecznika. Nawet z mojej wymarzonej żółtej magnolii zrezygnuję, jeśli się nie zmieszczą - ale brzóz nie odpuszczę.