Moje żurawki po czyszczeniu tak samo, jak u Ciebie. Podobno silne bestie, więc liczę, że się pozbierają, na razie dbam, żeby pies biegając po rabatach za bardzo ich nie zakopał
Ty masz chwile zwątpienia czy do łuków nie powrócić a ja mam ich trochę dość , i myślę jak tu je wyprostować, bo mam na pewno kilka wkurzających. Też dążę do ładu w ogrodzie, najbardziej wkurza mnie główny klomb z różami, tam jest ciągły bałagan, bo oprócz róż są na nim piwonie, hortensje i byliny.
Wiosna pełną gębą. Teraz trochę popada, potem słoneczko i będzie busz!
Co do łuków i prostych rabat. Teżostatnimi czasy jakoś tak te linie proste mnie kuszą... Jak już skończę łuki to najwyżej będę przerabiać.
moje łuki już mi się opatrzyły i zachciało mi sie zmiany, ale do końca pewności nie mam czy u mnie też pasuje na prosto na razie mi się podoba, ale u mnie to wszystko możliwe
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
pewnie że nie ma co na siłę, zdrówko malutkiej najważniejsze, jeszcze zdążysz sobie podziałać. Ja w tym roku to sama nie mam jakiegoś silnego parcia na pracę, jak sobie przypomnę zeszłą wiosnę i te tony przewalonych kamieni to od razu z sił opadam Pracy jest sporo ale stopniowo coś tam zrobię
u mnie dzisiaj leje od rana ale ciepło jest, na jutro mogłoby trochę się przejaśnić
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
jesienią Magda mi przysłała sadzonkę, podzieliłam ją maksymalnie jak się dało, po kilka listków dosłownie miała i mam nadzieję że w tym roku trochę się rozrośnie, jedna kępka taka jakaś niepewna
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.