Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do odnowy

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród do odnowy

Gosiek33 13:37, 12 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
TAR napisał(a)


nie mam pojecia, ten rok dziwyny caly to co sie roslinom dziwic. jakos tak na opak wszystko.



Mary napisał(a)

Nie mam pojęcia, czemu rozplenice tak słabo kwitną w tym roku.



wunia napisał(a)
u mnie akurat rozplenice kwitną jak szalone nawet te sadzone w tym roku i ku mojemu zdziwieniu zakwitł miskant który nigdy nie kwitł



Co ogród to inaczej...

I nadal nic ne wiem
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 13:39, 12 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
TAR napisał(a)


u mnie sojki dra japy okropnie i czesto dziecioly slychac jak sie denerwuja



Dięcioły to ogólnie bardzo kłótliwe osobniki, tak u Simony Kossak wyczytałam
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 13:55, 12 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
zupełnie zapomniałam uwiecznić żylistka Nikko, słabo kwitł za to teraz cieszy oko, tym bardziej, że wiele innych roślin jest już w stanie bezlistnym




i obiedka





____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
tulucy 14:24, 12 lis 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12890
Aaaaa muszę poszukać mojego żylistka, bo mi gdzieś umknął taka malizna z niego
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Mary 20:01, 12 lis 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3505
Gosiek33 napisał(a)



Sójki pozjadały chyba już wszystkie żołędzie z wielkiego dębu ale jeszcze się pokazują razem ze srokami

Sójki żywią się żołędziami?
Muszę z moimi sójkami poważnie porozmawiać w takim razie. Niech się wezmą do roboty i zjedzą te wszystkie żołędzie.
Ja już wiele godzin poświęciłam na wybieranie z rabat żołędzi i kasztanów. Końca nie widać, żołędzie już się korzenią. Jak tego nie zrobię to będę mieć dębowy las wiosną.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Gruszka_na_w... 20:02, 12 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Gosiek33 napisał(a)
zupełnie zapomniałam uwiecznić żylistka Nikko, słabo kwitł za to teraz cieszy oko, tym bardziej, że wiele innych roślin jest już w stanie bezlistnym



Bardzo lubię te żylistki. One nie kwitną tak oszałamiająco jak te wielkie odmiany, ale uroczo się przebarwiają.
Mam podejrzenia, że podobnie jak jaśminowce, trzeba je ciąć zaraz po kwitnieniu. Cięcie wczesnowiosenne może osłabiać kwitnienie.
U mnie, o dziwo, sikorki wsuwają rajskie jabłuszka z Oli. Czarny bez i irga błyszcząca już prawie ogołocone z owoców.
Wielkie dzięki za podlinkowanie u Galgasi sklepu. Podzieliłam cenę na 4, zgodnie z Twoją sugestią, i nabyłam.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 21:39, 12 lis 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7016
Gosia przez Ciebie albo raczej dzieki Tobie zanabylam drogą kupna Green Pilara maly okazik ale jest i nie kosztowal wiele, jutro odbieram. chcialabym upolowac jeszcze grujecznika Rotfuchsa i dęba Cristata
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gosiek33 07:43, 13 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Mary napisał(a)

Sójki żywią się żołędziami?
Muszę z moimi sójkami poważnie porozmawiać w takim razie. Niech się wezmą do roboty i zjedzą te wszystkie żołędzie.
Ja już wiele godzin poświęciłam na wybieranie z rabat żołędzi i kasztanów. Końca nie widać, żołędzie już się korzenią. Jak tego nie zrobię to będę mieć dębowy las wiosną.


Na własne oczy widziałam, zdyt dużo siedziałam w domu a one po daszku przed oknem skaczą i żołędzie zbierają O tym, że jedną z nazw żołędziówka dowiedziałam się bardzo niedawno. Byłam ciekawa czy naprwdę zjadają żołędzie czy tylko mi się przywidziało. U mnie część żołędzi jest chorych, czarnych, ale one wiedziały co zbierać bo prosto z drzewa zrywały

Od lat wyrywam małe dęby, orzechy tylko te zasadzone przez sroki i wiewiórki. Teraz do kolekcji doszły klony Brzozy się też trafiają i oczywiście czeremcha amerykańska Podobno najgorszy jest dąb czerwony, na dodatek bardzo ciężki do wyrwania
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 07:45, 13 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
tulucy napisał(a)
Aaaaa muszę poszukać mojego żylistka, bo mi gdzieś umknął taka malizna z niego



Też był jakiś taki niewidzoczny do czasu aż zaczął się tak ślicznie przebarwiać. Lubię go za pokrój i te pokręcone gałązki. Koniecznie poszukaj swojego
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 07:49, 13 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Bardzo lubię te żylistki. One nie kwitną tak oszałamiająco jak te wielkie odmiany, ale uroczo się przebarwiają.
Mam podejrzenia, że podobnie jak jaśminowce, trzeba je ciąć zaraz po kwitnieniu. Cięcie wczesnowiosenne może osłabiać kwitnienie.
U mnie, o dziwo, sikorki wsuwają rajskie jabłuszka z Oli. Czarny bez i irga błyszcząca już prawie ogołocone z owoców.
Wielkie dzięki za podlinkowanie u Galgasi sklepu. Podzieliłam cenę na 4, zgodnie z Twoją sugestią, i nabyłam.


Właśnie Twoje zachwyty utwierdziły mnie w chęci nabycia tego żylistka. Najśmieszniejsze, że zawsze gdy widziałam go w ogrodniczym przyciągał moją uwagę a ciągle zapominałam co to za roślinka
A jak wygląda Twój okaz?

Cieszę się, mój M gdy marudziłam, że drogo zawsze powtarzał by przeliczyć cenę na długość użytkowania - zawsze się sprawdzało
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies