Tarcia to buk, taki bezodmianowy ale formowany w chmurki. Jest u mnie gdzieś na ostatnich zdjęciach od frontu. Dla mnie to takie specjalne drzewko. Przepięknie się teraz zaczyna przebarwiać na żółto, potem listki usychają i są na nim do późnej wiosny. Bardzo go lubię.

Taka turzyca to i u mnie szaleje- masakra.

Gosiu a winnik nie jest ekspansywny?

Szkoda, ze pandemia i takie dni krótkie, bo bym się wprosiła z wnusiem na chwilkę. Córa teraz mieszka blisko ciebie.