Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » a czasem nie na temat ...

a czasem nie na temat ...

Olili 14:25, 12 cze 2015

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Jazzy ,Zielona - dziękuję za miłe słowa . Czy jestem silna ? Staram się ale przez to,że ciągnie się to już latami to nie zawsze mi się udaje taką być .Jednak póki co za każdym razem się podnoszę

Nawołuję właścicielkę wątku o jakieś świeże foteczki
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
tusiawka 23:00, 15 cze 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Ja przez kleszcze do lasu dzieci nie zabieram, ale wiadomo, że nawet we własnym ogrodzie można go złapać.
Ważny temat, dobrze, że został poruszony.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
katiaxx 22:09, 16 cze 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Ja mam totalnego doła, ( 300 metrów ode mnie ma powstać ferma norek, mała, na jedyne 15 tys. zwierząt.


DO tej pory nie wiedziałam co to znaczy ale czym więcej czytam tym mi gorzej, smród odchodów i padliny, szczury, muchy, dewastacja środowiska. Po co mi ogród ?


____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Olili 22:14, 16 cze 2015

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
katiaxx napisał(a)
Ja mam totalnego doła, ( 300 metrów ode mnie ma powstać ferma norek, mała, na jedyne 15 tys. zwierząt.


DO tej pory nie wiedziałam co to znaczy ale czym więcej czytam tym mi gorzej, smród odchodów i padliny, szczury, muchy, dewastacja środowiska. Po co mi ogród ?




Czy to już pewne ?? Może to tylko przymiarki? Mają już pozwolenie na budowę ?
Te 300m to przepisowe,wystarcza tyle wg prawa,sprawdzałaś ?
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
Magda70 22:18, 16 cze 2015


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
No widać, że masz doła...cisza od tylu dni

kurde...mam nadzieję, że ogarniecie to jakoś z mieszkańcami.
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
kosolka 22:21, 16 cze 2015


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
O masakra! Może do tego nie dojdzie...?
____________________
Ola Kosolkowa pasja
bdan 07:58, 17 cze 2015


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
katiaxx napisał(a)
Ja mam totalnego doła, ( 300 metrów ode mnie ma powstać ferma norek, mała, na jedyne 15 tys. zwierząt.







Kasiu nie wiem co napisać i jak pomóc chociaż wirtualnie. Mam nadzieję, że jednak ta ferma nie powstanie.
Trzymaj się
siakowa 08:01, 17 cze 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
katiaxx napisał(a)
Ja mam totalnego doła, ( 300 metrów ode mnie ma powstać ferma norek, mała, na jedyne 15 tys. zwierząt.


DO tej pory nie wiedziałam co to znaczy ale czym więcej czytam tym mi gorzej, smród odchodów i padliny, szczury, muchy, dewastacja środowiska. Po co mi ogród ?



a czy to jest moziwe żeby w tak bliskiem sasiedztwie domów mozna zakładac taka uciązliwą działanośc?????
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
katiaxx 09:58, 17 cze 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Wiedziałam o takich inwestycjach na początku tyle co Wy, czyli niewiele wydawałao mi się to niemożliwe, nawet jak mąż wspominał że chodzą słuchy że taka inwestycja ma powstać mówił o 34 klatkach , nie byłam zaniepokojona ale w czasem ludzie zaczęli rozmawiać, zaczęłam czytać a w międzyczasie okazało się że 34 klatki to 34 kilkunastometrowe baraki

W Polsce taką fermę można założyć 40 metrów od zabudowań, jeśli jest mała a za taką się uważa fermę do 16 tys. norek - nawet nie musi być raportu oddziaływania na środowisko. u nas inwestor złożył wniosek o wydanie warunków zabudowy, jeśli dokumenty od strony formalnej będą ok, gmina nie może odmówić . Wiem że na pomorzu jest z tym duży problem bo Niemcy bardzo zaostrzyli warunki jakie trzeba spełniać u nas można zwierzęta trzymać w przerażających warunkach - to jest dużo tańsze, od lat ministerstwo środowiska otrzymuje apele, pisma, są interpelacje w tej sprawie ale lobby futrzarskie jest silne , ministerstwo tłumaczy że w Polsce 60tys żyje z tego biznesu, a że 600 tys mieszka w smrodzie to nikogo nie obchodzi. Dewastacja środowiska również.
Wielka Brytania, Chorwacja, Austria - w ogóle zakazały hodowli norek bo to też bardzo inwazyjny gatunek, nierodzimy, zwierzęta uciekają i jest z tym poważny problem. Holandia zaostrzyła przepisy a od 2024 wprowadza zakaz a u nas - raj

http://www.dw.de/die-welt-piek%C5%82o-zwierz%C4%85t-futerkowych-le%C5%BCy-w-polsce/a-17790537

Czuję się z tym okropnie bo w Polsce udało się zablokować budowę tylko 2 ferm, w tym jednej pod Wrocławiem , ogromnej na 185 tys. zwierząt ale Wrocław to nie mała mała miejscowość i im się udało. Władze miasta mówią "pochylimy się nad tym problemem", nie wierzę że pomogą bo i sami są ograniczeni przepisami.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Juzia 10:09, 17 cze 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Masakra
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies