Udałam się wczoraj do miejscowego sklepu pt Karpik, czy jest eisenia fetida ?- zapytuję

pan zrobił dziwną minę

yyyy,yyyy

wytłumaczyłam że nie jestem rybaczką, bardziej ogrodniczką-amatorką

i od słowa do słowa. Wybór w dżdżownicach w sklepie taki ; 3 rodzaje : najmniejsze średnie i tłuściutkie. Pan mówi że kiedyś były sprzedawane jako kalifornijskie teraz na jednym jest napisane robak rubrumcoś tam, na moim pudełku było napisane "robaki nr 2" i tyle, wybrałam te najmniejsze, 40 sztuk poszło do kompostwnika, nie majątek więc co mi tam, rozgrzebałam nieco i wysypałam. Mrówki mi tam jaja złożyły
To tyle ze spraw ogrodowych, po glebogryzarce perz rośnie niemiłosiernie. Czekam aż wzejdzie facelia i gorczyca i zagłuszy.