sylwia_slomc...
14:31, 07 lut 2018
Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86786
Teraz mogę odpisać zbiorowo
Babcię zawiozłam z tatą do szpitala, a pulmunologi położyli.
Nie chciała, ale pielęgniarka Jej rano powiedziała, że gdyby poszła w poniedziałek to już by wychodziła, a teraz i tak iść musi. I się poddała. Jak Ją ubierałam to mi powiedziała: jak mnie zawieziecie to trumnę będziecie odbierać
ja odpowiedziałam, że jeśli w fomu zostanie to tak się skońcxyć może, a w szpitalu Jej pomogą bo my już nie potrafimy nic więcej zrobić
Miała łzy jak przebierałam Ją w szpitalu, ale ma sąsiadkę na sali w podobnym wieku i ta powiedziała, żeby się cieszyła, że miał się kto zająć bo Ona nie ma nikogo i będzie w szpitalu do wiosny
i się Babcia uspokoiła.
Nie było wyboru. Rano 38,6 , suchy kaszel. Odebrałam opis z rtg z poniedziałku i po zapoznaniu się mam obawy czy to tylko zapalenie płuc
Babcię zawiozłam z tatą do szpitala, a pulmunologi położyli.
Nie chciała, ale pielęgniarka Jej rano powiedziała, że gdyby poszła w poniedziałek to już by wychodziła, a teraz i tak iść musi. I się poddała. Jak Ją ubierałam to mi powiedziała: jak mnie zawieziecie to trumnę będziecie odbierać


Miała łzy jak przebierałam Ją w szpitalu, ale ma sąsiadkę na sali w podobnym wieku i ta powiedziała, żeby się cieszyła, że miał się kto zająć bo Ona nie ma nikogo i będzie w szpitalu do wiosny

Nie było wyboru. Rano 38,6 , suchy kaszel. Odebrałam opis z rtg z poniedziałku i po zapoznaniu się mam obawy czy to tylko zapalenie płuc
