Ewcia ja fajne, takie obrazy graffiti też lubię, ale nie bohomazy i to jeszcze na ścianie z cegły, którą ledwie uratowałam. Z tej ściany mają usunąć choćby na rzęsach stawali
jak sie wywnętrzali na ścianie to byli szczęśliwi i radośni ...cegła ...no cóż rzecz nabyta ...dziś jest ......a jutro ...hmmmm .....daj sobie z tym spokój za kilka lat sie wyprowadza to sobie cegłe wymienisz na nowa albo pomalujesz.
Nie zamaluję, bo wymalował taka ścianę jak w gospodzie z cegły, nie da się zamalować bo nie chcę białej cegły...niech myśli teraz jak to wywabić, jak nie myślał przy malowaniu.
Starszy odkąd pamiętam straszy, że się wydziara, a uczulony na sporo rzeczy w tym leki, więc już większej głupoty niż dziary sobie zrobić nie może chyba.....
Kurczę a moje zawsze miały luz apropo 'ulepszeń' w swoich pokojach. Chyba jeszcze pamiętam swoje wyskoki
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams