Mixtoorka
13:05, 27 sty 2017
Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Brawo dzielne jesteście
A ja sobie ulegam, tzn. dzieciom ulegam. Cieszą się tymi kwiatuszkami 
Ja właśnie też podglądałam nasionka. Muszę dobrze zastanowić się co będę w stanie ogarnąć, bo chęci to jedno a real swoim prawem się rządzi.Praca i zajęcia pozalekcyjne i czasu brak na odchwaszczanie. Warzywnik mam cały zachwaszczony więc znów zaczynamy walkę od nowa. I właściwie cieszę się, że jest zima, wszystko uschnięte, łatwiej będzie ogarnąć się wiosną


Ja właśnie też podglądałam nasionka. Muszę dobrze zastanowić się co będę w stanie ogarnąć, bo chęci to jedno a real swoim prawem się rządzi.Praca i zajęcia pozalekcyjne i czasu brak na odchwaszczanie. Warzywnik mam cały zachwaszczony więc znów zaczynamy walkę od nowa. I właściwie cieszę się, że jest zima, wszystko uschnięte, łatwiej będzie ogarnąć się wiosną

____________________
Karolina-Pan Maluśkiewicz
Karolina-Pan Maluśkiewicz