Chwasty w trawie piszczą. Normalnie tydzień czasu trawnik odchwaszczaliśmy. Makabra jakaś.
Już Ci pisałam Mirelo, mieszkam niedaleko Wodzisławia Śląskiego. W sumie to jakiś czas temu pracowałam w Rybniku ale zmieniłam ostatnio pracę
Oj tak oj tam, zaraz przepadła Ja incognito wewątki przeglądam. A gadam jak już mnie natchnie Buziak Gaduło
A jak już się odezwałam to wkleję zdjęcia trawnika, który jeszcze wiele do życzenia pozostawia. Ma jeszcze miejsca gdzie jest...nie za gęsty. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni.
oj faktycznie pisałaś jakoś wyleciało mi z głowy ja pracuje tam gdzie mieszkam i jest internet bo w pracy używam tylko laptopa więc z jednej strony wygoda a z drugiej niekiedy katastrofa
Marzę o chwili, kiedy moja pustynia od południowej strony zamieni się w takie oto coś Tak więc, gdybyś czasem marudziła na swój trawnik, to pamiętaj że już jest on obiektem czyichś westchnień