Przez te sadzenie żywopłotów zapomniałam całkowicie o tym, że z przodu też mam troszkę ogródka
Dziś posadziłam na najniższej kaskadzie trzy kulki z bukszpanu, przeryłam cały bałagan który tam zastałam i solidnie wymieszałam ziemię z korą - przyszłościowo pod hakonechloa (jeszcze nie wiem którą) i paprocie.
Na
pierdolnik 
na drugiej kaskadzie nie patrzymy, ta druga kaskada jest następna w kolejce do rewolucji

Stożki też
doopy nie urywają, ale mają ochotę żyć, bo wypuszczają nowe przyrosty

Liczę że za jakiś czas ta rabatka
doopę urwie
Toszko bardzo, bardzo starałam się nie
szlaczkować tylko rozrzucać te kulki

Kępka którą widać na zdjęciu to hakone od Kochanej Toszki naszej
cdn..