Ogród ani :)

LyraBea 09:53, 15 cze 2016

Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240

MirellaB napisał(a)

Aniu tyle osób dzieli się z Tobą swoimi doświadczeniami

Hakone nie wiedziałam, że może zrobić szkodę.

Ale tylko Hakone czy ogólnie buksy i cisy nie lubią być dotykane? Pytam, bo przecież te wszystkie przepiękne aranżacje z trawami wplecionymi między kule bukszpanów i cisów, kuleczki poprzytulane do siebie tak pięknie wyglądają. Niemożliwe jest utrzymać to tak, żeby jedno drugiego się nie dotykało, więc mam nadzieję, że głównie o Hakone się tu rozchodzi.

____________________
Beata

anbu 10:13, 15 cze 2016

Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839

Do góry

Bea mi się wydaje, że nie dotyczy to tylko hakone, niestety :/ Ale innych wypełniaczy także. W tym, że cis się odbuduje a buks chyba niekoniecznie, no i buks dotykany łapie grzyba (mam nadzieję, że nic nie pokręciłam

).

Dla mnie to zła wiadomość o tyle, że tam między te kulki i stożki na kaskadach muszę powciskać hakone a miejsca za dużo tam nie ma :/

____________________
Ania Ogród Ani :)

Makusia 11:48, 15 cze 2016

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

Ale masz pięknego miłorzęba! Zazdraszczam!!!
Ja ze dwa lata temu kupiłam takiego "zwykłego"- Pan mi kadził, że tu cyt. "to drzewo jako jedyne atak atomowy na Hiroszimę przetrwało! Takie wytrzymałe!". No i co? Wychodzi na to, że atak atomowy to "pikuś" w zestawieniu z warunkami panującymi w moim ogrodzie

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

LyraBea 11:52, 15 cze 2016

Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240

Do góry

anbu napisał(a)

Bea mi się wydaje, że nie dotyczy to tylko hakone, niestety :/ Ale innych wypełniaczy także. W tym, że cis się odbuduje a buks chyba niekoniecznie, no i buks dotykany łapie grzyba (mam nadzieję, że nic nie pokręciłam).

Dla mnie to zła wiadomość o tyle, że tam między te kulki i stożki na kaskadach muszę powciskać hakone a miejsca za dużo tam nie ma :/

Dla mnie też Aniu, bo między buksy chcę wpleść miskanty (co ja piszę, już wplotłam) i nie wyobrażam sobie, że nie. W przeciwieństwie do Ciebie, mam tam w miarę luźno. Ja ryzykuję. Gołe bukszpany mi się nie widzą. Albo w kompozycji albo niech sobie chorują, to dostaną z kopa łopatą i tyle.

____________________
Beata

Toszka 12:02, 15 cze 2016