- Kupić czosnki i powsadzać w doniczki, następnie doniczki na przełomie września/października zadołować

- kupić miśki i posadzić!
- dorobić szczepek bukszpanów, a te które mam (doniczki) zadołować;
- wytaplać się w qpie, siarce, mączce i ściółce z lasu czyli przygotować podłoże pod kwaśny cycek

- wypielić kaskadę po prawej stronie schodów!
- zadołować cisa na pniu (
cholera miejsca na przechowalniku brak!) chyba sobie go do łóżka na zimę wezmę

- przesadzić klona;
- przesadzić miłorzęba;
- jak Toszka pomoże to i może zagospodarować drugiego buka - karła (Tocha pamiętasz?)

- wypielić nerkę, rany jak znowu zarosła małpa jedna

- dosypać kory tam gdzie jej brak lub gdzie na moje oko lub oko mojego Ema jest jej za mało

- pilnować cotygodniowych oprysków z OW
Czy o czymś zapomniałam?

Wyjdzie w praniu
Pomijam wszystkie inne, mało istotne sprawy codzienne, które wyskakują nam jak króliczki z kapelusza
Uff tylko spokój może nas uratować
Czas włączyć pozytywne myślenie
Kochani, może do wiosny dam radę