Haha ale się dyskusja rozpętała Zgadzam się z Nett, jak ktoś zna to dawajcie - i jeszcze żeby kwitło cały sezon;D Ania, ja też o choiny chciałam zapytać. Skąd przytargałaś? Chyba będę potrzebowała kilku sztuk, a wokół same maluchy...
Zojka chcesz moje the fairy? kupiłam pod wpływem forum, że niby takie odporne i co, i d...a całe w plamach a śmiecą okropnie!!! no fakt, kwiatki z bliska śliczniutkie ale to nie dla mnie. Ja lubię porządek na rabatach, nie chodzi o nasadzenia bo tu mam bałagan, ale o czystość a to śmieciuchy
po takiej reklamie Iwonka to chyba nie... może ja trafiłam na jakiś lepszy egzemplarz? moja pięknie zielona a nawet jak śmieci, to mi nie przeszkadza (szczerze nie zauważyłam - raczej częściej uschnięte kwiaostany obcinam ja niż płatki lecą) - z daleka ładnie ją widać, a najczęściej oglądam ją z perspektywy jak na moim ostatnim zdjęciu
też nie - plastikowe strasznie się kurzą i na słońcu blakną buuuu Ale, na przykład, bezobsługowa jestem ja -sama się obsługuję i innych członków rodziny tyż ale nie kwitnę
Toszka, hindsight, oparskałam przez Was komputer