W weekend i u mnie mróz zadziałał - jednoroczne zostały niemal w całości usunięte z rabat, choć nie wszystkie

np. zostały żółte małe aksamitki, bo swoim kolorem stanowią niejako pas ostrzegawczy dla robotników żeby mi nie włazili dalej na rabatę

))
Nie wiem co zrobić z klapniętymi hostami, zbrązowiałymi hortensjami, szałwiami - ściąć już? i jak?
Podobnie dalie - ściąć i wykopać i osuszyć bulwę?
Dzisiaj pokażę kilka zdjęć z lotu ptaka

)
nasz zielony kącik, który powstał wiosną tego roku

) teraz już wiecie dlaczego tylko tam to było możliwe

)
w oczekiwaniu na przyjazd betoniarki
tutaj "romantyczne" zdjęcie - pompa w towarzystwie żurawek i host

)