dzięki Aniu ano wielka szkoda, miała zostać z nami na zawsze .... taka namiastka sosen jak w ogrodzie minimalistycznym ))) nie spodziewaliśmy się, że będziemy musieli podjąć taką decyzję nie jesteśmy szczęśliwi z tego powodu.... Dodatkowo teraz będzie problem, żeby spokojnie ją ściąć i wyciągnąć korzeń, bo nie ma pola manewru jak na pustej działce... Co więcej, pod sosnami jest moje hostowisko..... i do tego już zmrożone.... Nie wiem co mam teraz zrobić, żeby nie stracić tych host, jak je wykopać i co dalej?.. jakbym wiedziała wcześniej, to bym już dawno je przesadziła.... O losie...
Witaj Jolu cieszę się, że i Tobie się podoba murek trochę się martwiłam jak wyjdzie, bo przecież przez najbliższe X lat będę musiała się na niego patrzyć )) trawniczek faktycznie nieźle się prezentuje na zdjęciu, ale niestety to nie nasz a drugiego sąsiada, bo po naszym sianym tej wiosny i pielęgnowanym przez mojego męża zostały tylko wspomnienia i zdjęcia na Ogrodowisku ) choć jakieś kawałki w rejonie zielonego kąta by się znalazły budowa to jednak niszczycielska siła
Zwieńczenia słupków pewnie jakieś będą, jak znajdziemy odpowiednie, bo póki co trudno coś ciekawego i w tej kolorystyce znaleźć... W zasadzie to muszę jeszcze pooglądać w necie ogrodzenia i zdecydować co dokładnie chcę. Jeśli masz jakieś propozycje to chętnie się zapoznam
Witaj Marzena dziękuję naprawdę cieszę się, że potwierdzacie ten pomysł z jednej strony będzie dekoracją i podporą dla pnączy, a z drugiej zapewni trochę prywatności przy dość bliskim sąsiedztwie, choć także trochę osłoni od wiatrów, bo podobno właśnie od tej strony wieją najzimniejsze wiatry.
A skoro o murowanym mowa, to niestety na taką fajną piwniczkę jaką masz Ty, nasza działka jest za mała ...no cóż... nie można mieć wszystkiego takiego boskiego tarasu z tak pięknym widokiem też nie będę miała ;( buuu .... ale przynajmniej sobie popatrzę u Ciebie
Kasiu, naprawde masz super, wszystko zaczynasz - dom, mur, ogród i masz pomysły fajne na to
ja w ogóle nie interesowałam sie budową domu, murków i sadzeniem pierwszych drzew... tak było...
dopiero teraz mnie to 'kręci' ... ale wiele rzeczy juz zrobionych kilka lat temu, nie da się juz zmienic...
tak, wiele mi się podoba, ale... zawsze mogłoby być lepiej !
choć budownictwo itd. to nie moja branża zawodowa i dopiero zaczynamy budowę, to właśnie mam już świadomość tego, że muszę myśleć wcześniej o pewnych rzeczach, bo później wielu rzeczy już się nie zmieni. Problem w tym, że chyba nie da się uniknąć wszystkich omyłek ) mam jednak nadzieję, że finalnie będę zadowolona, czego Tobie i wszystkim życzę
Wielką inspiracją jest dla mnie przede wszystkim Ogród nie tylko bukszpanowy i rabata hidcotowa pozwolę sobie przekleić chociaż trzy zdjęcia Danusi za co mam nadzieję, że Danusia się nie pogniewa
wspaniałego bluszczu z bliska
bluszczu w towarzystwie wspaniałych róż austinek i host - to jedno z piękniejszych zdjęć