Moja miłość nie daje mi spać od pól roku ,zjadła 3 kagańce, rozniosła 3 worki czarnej ziemi po kostce, zjadła 3 róże z paczki która przyszła ......wymieniać dalej?
Na razie to jej dostarczam sznurówki jak ją wypuszczam z kojca to od razu do moich butów i do sznurowadeł się dobiera .Nawet jak wyrywam chwasty to ona tez się za to bierze.
Marcin miło słyszeć ,że ci się u mnie podoba .U mnie dzisiaj jesienna pogoda ,jak od miesiąca zresztą.
Zniszczeń nie miałam ,ale tylko dlatego że wszystko z powodu zimna opóźnione mocno,jedynie ostróżki listki miały połamane ,ale nawet nie tak mocno.
O dziwo przymrozek tez mnie ominął.
Cicho bo wiosna zawróciła i nie wiem sama co z tym fantem zrobić.
Agata na szczęście śniegu nie musiałam odmiatać ...
Jak kupiliśmy to Roxy miała 4 miesiące ,teraz ma 10 ...no prawie 11 i tylko jej zabawy w głowie .
Szkodnik -tak ,ale umiarkowany.Wprawdzie kopie dołki ale malutko,za to wszystkie przedmioty pozostawione na jej pastwę kończą w jej pysku.BUTY do ogrodu mi nawet dosłownie zjadła .strzępy zostały.
Żadne konie tylko jak co to tulipany ,i nie kraść tylko grzecznie kupować.
Mocz nogi w soli na zaś.
Naprodukowało się co nie co, to się teraz spożyje
Pewno fama idzie że lubię spożywać ..hahaaahah
Krysia jak to co ??/ PARASOL
Zapędziłam się w ćwiczeniach wielkopostnych ...mówić mniej ,ciszej i mądrzej .
I co wyszło ? nic dalej jak katarynka .
Beata aż dziw że się nie skusiłaś, a po wyprawach jak się ciepełko zrobi to zapraszam na ogrodową kawkę ....może Renia da rady to się spotkamy we trzy .