I takie tam.. jak ostatnia wrzucam to mam problem co dać by nie powtarzać
A teraz wszyscy stają na jednej nóżce
Brrr ale to wielkie..
Alinka.. u mnie w trawniku rozplenica koszona też ma takie poszarpane liście Ten typ tak ma a nie tępe noże.. odszczekuję co mówiłam.. i wobec Szymona i wobec mojego chłopa (też burę dostał za tępe noże).
Moi kochani ale tu się tłok zrobił .pozdrawiam wszystkich razem i z osobna . co dopiero wróciłam z Krakowa ,ależ wspaniale wieczorkiem na kawce posiedzieć na Kazimierzu.
Słomiany zapał miałam do tych przemian ,bo posadziłam tylko pięknego białego zawilca,siewki agastahe i szczeć barwierską ,które dostałam od Kondzia i rozplenicę od Irenki i uciekłam z ogrodu do miasta ...do ludzi .
Bardzo jestem zawstydzona że tak odbieracie mój ogród i ta ilość fotek ...
sama do takich wniosków nigdy chyba nie dojdę ,bo ogród to twór nieskończony....zresztą sami wiecie jak to jest .
W podziękowaniu dla wszystkich odwiedzających ( co tu wstawić jak wszystko pokazane)
MIRA cały proces przebiega przez 3 komory.
Pierwsza załadowana od lata do wiosny( marzec) , na wiosnę cała wędruje do drugiej komory,zero dorzucania świeżego materiału .rzucam nowy tylko do pierwszej .
druga komora siedzi od wiosny do jesieni , w jesieni przesiewam i wędruje do trzeciej ,tam będzie czekał ( albo nie doczeka najczęściej )wiosny .
w tym roku będę teraz przesiewać a w listopadzie- grudniu idzie całość na trawę . czas zabrać się za to brakujące ogniwo ( angielski trawniczek ).
Tomek ma ,(podobnie jak nasza Marta Finka) swoje rabaty tematyczne na wzgórzach Wojsławickiego arboretum . Marta ma rabatę białą i Kasia i Tomek ognistą .
JUSTYNA
Nad skalą można się zastanowić ale koniecznie zrób sobie trzy komory .
miałam wcześniej dwie i musiałam dostawić prowizorkę . jeśli chodzi o małe komory to świetnie sprawdzają się nadstawki do palet . miałam taką komorę . wychodzi bardzo tanio ,stawiasz trzy poziomy ( każdy po 18 zł x 3 komory = 162 zł)
Ten z zalewanego w betonie ceownika wychodzi drożej .
SYLWIA dosłownie mnie zamurowało ,ozdoby do pozazdroszczenia . też się wybieram teraz na szaber na złomowisko ale na takie łowy to chyba nie mam szans
IRENKA
Nie znasz dnia ani godziny ...nawiedzimy na pewno . plany już od wiosny istnieją.
rozplenica od ciebie juz posadzona ..w przedogródku .
ZBYSZEK
Grozisz mi ..grozisz ?...i jak żyć ,pytam jak żyć .
Berberysy Thunberga Aurea - wiedz że co roku ciachane 3/4 wielkości . zostają małe patyczaki na ok. 30 cm.i co roku takie odrastają .lepiej zakupić odmianę NANA do mniejszej rabaty .to karłowa odmiana ,ale często są pomieszane .
AGATA
Powiem ci że ta porcelana Kondzia to też moje marzenie -niestety nie moja .
zadowalam się Ćmielowską starą 30 letnią -moim ślubnym wianem .buziak
EWKA
Ty nie czaruj ,takie rabaty jak u ciebie ( nareszcie) oglądnęłam to dopiero do mnie przemawiają,i róże nad wodą ,i ożanki w takiej ilości i wszystko w takich pięknych plamach ...też kcem takie ...
MARIOLA
A wiesz że u mnie też to tak działa .
Po spotkaniach to mam podwójny power do .....spotkań ( nie do roboty)
SEEBA
Mnie jak zwykle za mało było .
JUSTA
BERBERYS THUNBERGA AUREA
BOŻENKA
To coś podobnie jak ja u ciebie . najlepiej bym wszystko przeniosła ,ale co tu ogrody porównywać ...jednak sadzawka twoja od lat mi spać nie daje ,bo o rodonkach takich to już nawet nie marzę .
ELIZA
Wiesz że od dwóch lat masz aktualne zaproszenie . pamiętam że wtedy na spotkanie nie mogłaś ,ale Śląsk to nie koniec świata.
a umiejętność łączenia roślin bierze się z umiejętności latania z łopatą, pełną bryłą ziemi i czarowaniem ,zaklinaniem żeby nie uschły po trzecim przesadzaniu w ciągu lata
ANKA
Skąd u ciebie ta perfekcyjna umiejętność upamiętniania moich perfekcyjnie głupawych min....no w tym to jestem dooobra .
MARZENKA
Kurcze jak ja wspominam to spotkanie ...było super .
SYLWIA
I tak trzymać
KONDZIU
Ja to chyba zamieszkam w KRK...na chodniku ,ot tak po prostu ,kocham to miasto od 40 lat