Strasznie nawet bym mogła przyznać że już i destrukcyjna full serwis od grzebania paluchem gdzie nie trzeba,po pielenie tego co ładnie wygląda i ma kwiatki
He he przypomniało mi się coś,jak napisałaś że pupa wpadnie w sam środek roślinki moja teściowa ma młodą niską jarzebine a pod nią czerwone okrywowe róże moja tak chciała tak te koraliki czerwone złapać że straciła równowagę i pupa wpadła w różę dobrze że miała pieluszkę jej mina była bezcenna
Dziękuje za odwiedzinki u mnie w wątku, ja "przeglądnę" Twój wątek wieczorem bo teraz synuś dopala i czasu brak oj ta stodoła to mnie strasznie gnębi ale mam nadzieje że już niedługo...