Moje cisy kopane zawsze odchorowywały a po pierwszej zimie robiły się brązowe ale po chwili dochodziły do siebie. Widać tak reagowały na zmianę miejsca Trzymam kciuki za Twoje
U mnie niestety też bez deszczu
śliczne naparstnice
Ale masz napartnice wypas ! ! Ale fotka z rana ...))
Kto rano wstaje, to w porannym słońcu naparstnice łapie
aa tam mszyce ale jakie śłiczne
po moich już mrówy lażą to znaczy że za chwilę i będzie mszyca