Jestem alergikiem, od urodzenia, raczej dostałam w genach, moje dzieci też (ode mnie), chociaż mąż nie ma.
Im jestem starsza, tym gorzej, aktualnie nie mogę użyć żadnego kremu o innych kosmetykach nie wspomnę. Żyję, może nie spełniam "aktualnego standardu" kobiety zadbanej ale co tam
Fajna dyskusja