Dokładnie. I wiadomości trzeba zbierać nie tylko od naszych władz, ale i innych krajów, obserwować jak się zachowują tamte rządy, składać kawałki układanki w całość.
Juzia masz prawo ć jak uważasz i myśleć jak chcesz, inni też mają. Spora część społeczeństwa wojny się obawia bo jest o wiele bardziej realna niż 10 lat temu Jak nam przyjdzie stanąć twarzą w twarz z karabinem każdy będzie miał drżenie w sercu i miękkie nogi i myślał, że jeszcze nie chce umierać. II wojna Światowo nie była tak całkiem dawno by nie wyciągać wniosków. Trzeba się uczyć na historii minionych pokoleń. Hitlera też nikt się początkowo nie obawiał. A do tego nic tak nie napędza gospodarki jak wojna. A świat na skraju kryzysu jak się zsumuje oszołom plus kryzys co wychodzi?
Dodam tylko, że w covida też nikt uwierzyć początkowo nie chciał, a ilu ludzi zginęło? Ja straciłam w pierwszej fali teściową, a sama w kolejnych prawie zostałam kaleką. Nikt mi nie wmówi, że go nie ma bo chorowałam i wiem, że jest.
Takie podejście miałam jeszcze za czasów covida
Cieszę się że szybko mi się zmieniło
Tylko teraz muszę od ludzi uciekać bo im się moje widzenie świata nie podoba... haahahhaha!
Możecie sobie tutaj podyskutować na temat wojny i zarazy... ja się odcinam.
Ja tylko przypomnę, że takie tematy gdzie mamy dość rozbieżne zdania nie kończą się na tym forum dobrze. W ciągu mojego krótkiego pobytu na tym forum były dwie - jakieś wydarzenie polityczne/wybory/marsz (nie pamiętam dokładnie) i link do artykułu o szczepionkach. Wymiana poglądów podczas obu dyskusji zakończyła się odejściem wielu osób o dużym doświadczeniu ogrodowym, a tego mi najbardziej szkoda. Nie zauważyłam wtedy ani jednej osoby, która by zmieniła „swoje racje” po argumentach drugiej strony.
Nie pamietam czy pisałaś. Będziesz robiła żywopłot na nowej działce?
No jak ktoś nie umie uszanować zdania innych to tak jest
Z jednej strony na 100% będą serby.
Od pola uprawnego też chciałam świerki, ale ostatnio po głowie mi chodzą lilaki i kaliny, żeby sobie widoków na to pole jednak tak mocno nie zasłaniać
Trzeci bok to raczej nic, bo tam las.
Od frontu będą tylko krzewy owocowe przy samym płocie i dalej od niego sad, to też będziemy zasłonięci
Jest chyba nawet taki wątek na ogrodowisku o nieformalnym mieszanym żywopłocie. Widziałam też kilka inspiracji na Pintereście. Co do lilaków to w Ogrodzie Botanicznym UMCS dopatrzyłam się ciekawej odmiany o ozdobnych nie tylko kwiatach, ale też liściach.