Koparka spisała się na medal. Wzruszyło mnie to wyrównywanie terenu grabkami. Trochę się namachasz.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Koparka ma jeszcze tonę roboty... ale przynajmniej ja już coś mogę zacząć działać
Grabki mi nie straszne Grabkami wyrównałam całą działkę w Zielonych...
W wiaderku chwilowo trzymam taśmę do mierzenia 50m, metrówkę 5m, szpilki, młotek i sznurki
Pan koparkowy mówi, że mu życie ułatwiam tymi sznurkami
To tak latam... i sznurkuję
Aaaaa! I sekator! Bo już powoli usuwam korzenie tam gdzie mają być serby.
Sama sobie (tej z przyszłości ) aktualnie zazdroszczę.... bo u mnie dożynki na plaży... 400m a jakby u mnie w ogródku