Pół metra... ale jak horyzont masz daleko to już robi się spooooora przestrzeń
Tym bardziej, że ja mam widok na górkę... a za górką jest jezioro
Z piętrowki bym to jezioro widziała... no ale cóż... nie można mieć wszystkiego
Ja też zaglądam po cichu i czekam na nowe wieści... Mże może jakiś projekt nowego domu wrzucisz? Albo jakąś inną ciekawostkę...
PS: Zmobilizowałaś mnie do chodzenia boso na dworze. Codziennie rano idę dosypać ziarna do karmników i od razu nieodzianymi odnóżami w chaszcze. Jeszcze ani razu nie chorowałam w tym sezonie, więc chyba hartowanie się udaje.