Amelka, ty tak z niewyspania, czy co?
Na takie oto cudo wymienił mój mąż poprzednią trzmielinkę, która była za niska. Nie mogłam uwierzyć w to, że dla niego ta krzywizna nie ma znaczenia.
Marta, a dla mojego męża to wcale nie jest śmieszne, bo właśnie mu pokazałam to cudo. Ale solidarność męska. Sorry Martuś, że tak ci tu nadaje, ale nie mogę się powstrzymać.
ładna trzmielinka
przepraszam Martuś, ale hahahahahaahhahaahhaahah
Chciał mieć chłop oryginalnie, a nie tak idealnie równo Poza tym, jak znam mojego męża, to by pewnie się dziwił, że tego nie da się wyprostować