Witam, kochani sklonowani

Przeczytałam cały wątek - dostałam oczopląsu. Przepiękne te klony, cudowne, sama nie wiem który wybrałabym gdybym miała teraz wybierać

Na szczęście kupiłam sobie klonik w zeszłym roku jak jeszcze nie znałam Ogrodowiska, bo teraz to miałabym niezły kłopot

Cuda macie w ogrodach, cuda po prostu. Ja mam Antropurpureum - obecnie śpi sobie w piwnicy. Był w donicy i w tym roku nadal będzie w donicy - ponieważ nie mogę zdecydować sie na dobre miejsce dla niego no i trochę się obawiałam jak przeżyje zimę. Szukałam tu odpowiedzi na pytanie "ciąć czy nie" - no i nadal nie wiem

Jedni tną i rośnie, inni z daleka z sekatorem i też rośnie

Myslałam o przycinaniu, jednak po lekturze różnych stron na temat klonu zaczęłam się wahać. Poradźcie coś
Teraz wygląda tak:
jak go kupiłam był maleńki - wszystkie te długie proste gałązki urosły mu już po zakupie. Prawdę mówiąc myślałam ściąć je do połowy ale coś mi się wydaje że zrobiłabym głupstwo. może przynajmnie wyciąć te małe pozostałości?:
Wiosną chcę go przesadzić do większej donicy i podsadzić jakimś jasnym kolorem - myślałam o wysianiu białych smagliczek - tak żeby było tylko na sezon, ale może lepsze byłyby żółte żurawki...
Radźcie kochani sklonowani, proszę