nie za bardzo, moglbym z lasu troche przytachac ale las nie moj

Śliczny jeżyk Różny zwierzyniec do mnie przyłazi, ale jeżyków jeszcze nie widziałam, a szkoda bo są słodkie
współczuję bólu kolana i tak jak dziewczyny radzą trzeba trochę przystopować i odpocząć. Naprawdę pomaga.
Nie wiedziałam, że wspomagająco powinno się przyjmować żelatynę. Dzięki Haniu Zaraz narobię sobie galaretek.

Ja mam dynie olbrzymie i faktycznie są olbrzymie. Ja daję dynię do gara, troszkę popryczę i w słoiki, a potem na zupę w zimie jak znalazł. Lazanii z dyni nigdy nie robiłam i jestem bardzo ciekawa jak by smakowała

Marga napisał(a)

Ja mam dynie olbrzymie i faktycznie są olbrzymie. Ja daję dynię do gara, troszkę popryczę i w słoiki, a potem na zupę w zimie jak znalazł.

Przybliż, kochana, tę wersję, a może raczej rozwiń. Ile wody? czy rozgotowujesz, albo jak długo gotujesz? poproszę o szczegóły.

Trzymałam w zamrażarce, ale zbyt dużo miejsca zajmuje. może na Twoją wersję słoikową się skuszę?

Marga Lasagne z dyni jest pycha
kiedys przeczytalam na tablicy przed jakas restauracja, ze daja lasane z dyni. Pogooglalam i znalazlam przepis, nie wiem czy Taki sam jak w knajpie mieli ale moja jest pyszna. Wrzoce pozniej.

A dynie pieke w piekarniku, tne w kostke i mroze. Ja znow nie sloikowa, bo mrozenie szybciej ale ja mam miejse w zamrazalce wiec moge sobie pozwolic.

jakie dyyynie
ja tym razem nie mam ,ale ciesze oczy Twoimi

hanka_andrus napisał(a)

Wrócę do chmielu.

Dużo dobrych rzeczy o chmielu słyszałam. Oprócz piwa, oczywiście.

Ten punkt widzenia zależy od .. punktu patrzenia.. mój by stwierdził, że chmiel ma tylko jedno pozytywne zastosowanie Uwielbia piwo

Basilikum napisał(a)

Chyba koncze kariere biegacka kolno mnie boli i nie daje rady przebiec wiecej jak 3 km a w sobote zawody na 10 km nie dam rady

Zastrzyki z kwasu hialuronowego w kolana

Aniu ale mi kazdy lekarz u fizjoterapeuta mowi, ze to od kregoslupa. Cos tam nie gra i promieniuje na kolano.

zachmurza sie, ma padac, ostezegaja przed powodziami brrr
jutro bedzie bieganie w deszczu

Ty kolano ja kręgosłup.Po tygodniu leżenia plackiem dwa tygodnie masaży i ćwiczeń i już powoli wracam do siebie.W każdym razie do przybytku roślinnego zaglądam.

mam nadzieje, ze juz nie bedzie dokuczac ani kolano ani kregoslup.