Sucho tonon nie ma tym bardziej,że deszcz padał. Zawsze mi usychają wrzosy,tzn,że chyba nie powinnam ich kupować
Na dniach będę w ogrodniczym i cchr kupić Decision na opuchalki- ale w necie widzę dwa rodzaje
Decis Mega 50EW ( deltrametyna 2,5%,)
Decis 015 EW ( deltrametyna 1,5%)
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Decis weź "50". Do podlania ziemi potrzebujesz mocniejsze stężenie i dużą ilość roztworu, bo ziemię musisz nasączyć minimum na 20cm.
Podlewa się przez sitko po to, aby roztwór pomału wsiąkał i nasączył wodę. Jesli będziesz podlewać bez sitka to przeważająca ilość preparatu rozpłynie się i tylko powierzchownie zwilży ziemię.
Oczywiście trzeba podlać po promieniu bryły korzeniowej. Stężenie takie jak do oprysku. Warto wcześniej po prostu podlać roślinę, a za np. 1godz. zastosować preparat. W wilgotnej ziemi roztwór lepiej rozprowadzi się w i po systemie korzeniowym gdzie urzędują opuchlaki.
Wrzosy
o nich na forum juz nie raz pisałam. W naturze nie rosną ani na torfowiskach, ani na ogrodowej ziemi. Rosną na kwaśnych piaskach, bo nie lubią zastoin wody.
Potrzebują niskiego ph. A wyjęte z doniczki MUSZĄ mieć mocno rozluźnioną bryłe korzeniową po namoczeniu, rozłożoną w pająka, wydłubany torf. Czasami trzeba nozyczkami się posłuzyć.
O torfie tyle też juz napisałam na forum przy okazji różaneczników, że wystarczy poczytać.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka, to mój błąd że bryły nie rozluznilam za bardzo i tego tortu nie wydluvaksm. Przed przesadzeniem były namoczone.no cóż, pierwsze śliwki robaczywki kolejna lekcja, z której wnioski wyciągam dobrego nauczyciela mam, w postaci mamy, ale z różnych powodów nie zawsze mogę skorzystać z jej pomocy