Toszka napisał(a)

ale ta rabata ma plecy, czy jest do ogladania z kazdej strony?
I radzę ją planować jako całość...teraz zaplanować, a etapami robić.

No nie dopisałam nie ma pleców jest widoczna z każdej strony.

Ok. Będę planować całość

Od zachodniej strony jest drewniany domek dzieci

Takie coś póki co wymyśliłam. Gdzie i jak trawy nie wiem (3 czy 5 rozplenic?) Może coś mnie olśni.
Plan na ten rok to dać tuje i te trawy bym zadołowala też , ewentualnie mogę jeszcze posadzić małe bukszpany co też mam kształtu nieokreślonego

No dobra, tylko co to za rabata? Pod domem, płotem? Nic nie wiadomo, trudno tak planować

AnnaCh napisał(a)

No dobra, tylko co to za rabata? Pod domem, płotem? Nic nie wiadomo, trudno tak planować

Faktycznie,pisalam ,że podjazd i droga,ale zaraz to oznaczę na rysunku i edytuje tamten wpis. Gapa ze mnie.

AnnaCh napisał(a)

No dobra, tylko co to za rabata? Pod domem, płotem? Nic nie wiadomo, trudno tak planować

Tak to mniej więcej wygląda. Na tą inna działkę mogę trochę wejść, ale bez przesady
Tyle razy rysowałam i ścieralam,że kartka już ledwo żyje

No ja też mam problem, bo ogród trzeba planować jako całość...tak samo jak mieszkanie. No, nie da się np. salonu meblować fragmentami...na tej ścianie koło prawego okna stanie biała komoda ze szwedzkiego sklepu i różowe filiżanki ze srebrem ciotki...
a w realu zobaczymy gablotę art deco i skórę niedźwiedzia pod fikusem
oczywiście żartuję, ale chcę dyplomatycznie wyjaśnić, że planować trzeba kompleksowo, tak by rabata pierwsza miała kontynuację w sąsiedniej, a kolejna w drugiej. Dodatkowo cały ogród jako przestrzeń musi mieć punkty odniesienia - akcenty z drzew np w rogu ogrodu, jako zamknięcie przestrzeni.
To jest dokładnie tak samo jak z kompozycją obrazu...czy to pleneru, czy to martwej natury.

Toszka, wiem o co Ci chyba chodzi,ale ja dziś taka mało kumata jestem, wszystko jakoś słabo do mnie dociera

Na każdej rabacie będą hortensje jako element wspolny przy czym na tej ostatniej to nie chce już szpaleru bo co za dużo ...
Czym jeszcze je ze sobą połączyć? Nie wiem.
Piszesz drzewa? Mam brzozę,wierzbę Hakuro,która nie wiem czy chce dalej mieć, będą drzewa owocowe.

To ja na spokojnie jutro napiszę co będzie na każdej rabacie czy lepiej narysować??? Co będzie czytelniejsze?

rysuj, bo z opisywaniem słowami to jak z głuchym telefonem (mam na myśli zabawę)

Niż intelektualny to żadna ujma na honorze...każdy miewa takie dni


Same hortensje nie są dobrym łącznikiem na 4 pory roku. Tu trzeba pomysleć nad bryłą, ew. wspólnym zimozielonym gatunkiem lub choćby trawami.

Toszka napisał(a)

rysuj, bo z opisywaniem słowami to jak z głuchym telefonem (mam na myśli zabawę)

Niż intelektualny to żadna ujma na honorze...każdy miewa takie dni


Same hortensje nie są dobrym łącznikiem na 4 pory roku. Tu trzeba pomysleć nad bryłą, ew. wspólnym zimozielonym gatunkiem lub choćby trawami.

Są jeszcze tuje, tyle, że szmaragdy i Danica.
Pod domem nie zmieszcza się Tuje bo to wąska rabata bedzie. Zbyt szeroka nie będzie bo spadający śnieg z dachu zniszczy to co będzie poza rabata, więc zimą będzie łyso.

Jutro mam nadzieję, że kontaktować zacznę teraz marzę o tym iść wreszcie spać i przespać całą noc

Całość wygląda mniej więcej tak.

Mój plan obejmuje przeważnie roślinę bazową, czyli tłem są tuje ,potem hortensje.
Większość roślin to są takie moje nie kupowane i raczej wolałabym ich nie wyrzucać

Zacznijmy od największej
Aktualnie rosną tam rośliny za ciasno posadzone, część rabaty jest przekopana z kora i obornikiem,czekam na mączkę cały cały czas.i znak sygnał od Toszko czy mogę sadzić hortensje czy nie, bo wówczas bym musiała przesadzić Limelight a pod Anabelle przygotować dołki.
Co tam rosnie?
5 tawuły japońskich
2;tawułki Arendsa
Parę maluch bukszpanów
2 trawy jakieś takie do 80-90 cm( turzyca być może nie mogę zapamiętać nazwy)
2 Sundae fraise
5 Anabelle i4 Limelight