Tuje w żywopłocie to nie rośliny bazowe...to ściany "domu". Wiem, ze masz młode i jeszcze tego nie widzisz, ale masz wyobraźnię i nie zawahaj się jej użyć
Roślina bazowa jest jak element architektoniczny...wspólny mianownik dla całości ogrodu...jak motyw w muzyce przewijający się od początku do końca
Reszta, to ozdobniki...zapychacze czaso-przestrzeni
Hortensje zbyt krótko kwitną...a zimą -prawdę powiedziawszy - zupełnie nie zdobią.
Dodatkowo niezwykle ważny jest element estetyczny widziany z okna. Może latem nie przywiązujemy uwagi do tego szczegółu, ale zimą i wiosną taki widok z okna niezwykle cieszy...i napawa optymistyczną energią.
Dlatego tak ważne jest zaplanowanie rabat na 4 pory roku. I ważne są elementy zimozielone. Żywopłot tego nie zastąpi.
Czy rabatę nr2 widzisz z okna?
Tawuły japońskie ja bym dała pod dom. Nawet jeśli śnieg spadnie i je połamie to nic się nie stanie...ja swoje co wiosnę ścinam nisko na 5-10cm i odradzają się jak Fenix. Czym starsza tawuła tym mocniej odbija.
Tuje Danica wcale nie są miniaturkami. Dość szybko potrafią mieć metr średnicy. I trzeba je w związku z tym systematycznie strzyc, aby utrzymać zaplanowany gabaryt.
Dodatkowo tuje nie lubią dotyku, bo błyskawicznie w tym miejscu zamierają. I niestety, to nie bukszpan lub cis, że w dwa sezony zabudują dziurę.
Dlatego proponuję nie dawać ich w środek rabaty, a jedynie dać po bokach...lub w rogach rabaty.
I mam zastrzeżenia do rabaty nr1. Popatrz na rysunek...juz na nim widać, że jest źle wyważona. Wydaje mi się, że tak długi szpaler Limek w stosunku do Anabelek i traw jest nieproporcjonalny i przez to niepokojący...nie mający równego rytmu nasadzeń.
Proponuję dać sekwencję
5 anabelek
2 miskanty (a może rozplenice Hameln?)
4 limki
2 miskanty
4...i teraz zdecyduj czy znów Limki czy Anabelki. Jesli Anabelki to w pierwszej sekwencji daj tylko 4 a nie pięć. Utrzymasz lepsze proporcje na całej długości.
Rozchodnika na tej rabacie nie sadź, bo za dwa sezony nie będzie miał słońca