Wiesz, ja bym te zgniłe liście trytomy usunęła jak najszybciej, nawet niezależnie od pogody. Jak już bulwa zaczęła gnić, to pewnie tego procesu nie zatrzymasz.
A jeśli nie zaczęła, to przysypałabym ją tylko od góry ziemią albo piaskiem, żeby osłonić od ewentualnych mrozów.
U Ciebie mocne kibicowanie i nacisk, ale masz obserwację nasionkowo wysiewową)....życzę udanych wschodów, ale trzymasz nas w napięciu, a ja spóźniona, ale nadrobię
Mam trytomy te miniaturowe, ale u mnie śnieg nic nie mogę sprawdzić
Jest przysypana korą....no i przykryta tymi gałązkami.
A czy znasz taki sposób...bo gdzieś czytałam....zrobiłam tak dziś z pampasową opatuloną w ogrodzie....jak pokazuje się pleśń, to posypać rozdrobnionym węglem....znasz to?
A z tą bulwą to mnie nastraszyłaś....ledwo kupiłam...jeszcze się nie nacieszyłam bo miała 3 kwiatki i już?
Mam nadzieję, że to tylko góra tak zdechła, ale zetnę jutro...jak nie będzie padać.