Wszędzie cisną i wszędzie naśladują!!
Ja też się poddała i w te pędy z doniczkami i nasionkami, jak poczytałam,że te i te juz sieja.
no co, ja nie chcę być gorsza
a o pomidorkach tez juz pomału myślę
Gosiu, ja Cię rozumiem.
W lawendowym musi być lawenda, a w ogrodzie od nasionka musi byc wysiew nasion
Ja się tylko zastanawiam, gdzie to wszystko pomieścisz, bo stoliczek za mały jest na pewno
Chyba jeszcze raz muszę wysiać krwawnik. Słabo mi wzeszedł. Może nasionka były puste? Tylko kilka listków w pudełku jest
Ja mam goździka paczkę Legutko Black Magic ale waż do 2015 ups więc nie wiem czy coś wyjdzie, może też wysieję bo teraz rzeczywiście większa ochota, nie mam tego od Sary więc trzymam kciuki za Twoje
a moje w ogrodzie są bo sie same sieją
Wieczornik wysiałam na ligninę żeby sprawdzić siłę kiełkowania i tak pięknie wszystkie wylazły że dałam do ziemi, lignina już się rozpada i pojawiają się liście więc już czas na pikowanie - az ciekawa jestem co będzie
Bazylię jak obfocę to się jeszcze doradzę
Gosiu a siejesz lewkonie? Moje w zeszłym roku przetrwały nawet przymrozki i były wytrwalsze od cynii a o zapachu nawet nie ma co pisać, do okien się pchał.
W życiu nie siałam lewkonii. Na razie jeszcze niczego nie posiałam.
A Ty Margaretko masz tytuł wątku, który zobowiązuje do siania wszystkiego, więc Twoje ilości roślin rozmnażanych w ten sposób wcale mnie nie dziwią.
Ciekawe co Ci wyjdzie z agapanta i lilaków - bo mało prawdopodobne, żeby powtórzyły cechy roślin matecznych.
Też już jestem do siania gotowa, część już po 9 do ziemi sypnę, mam nawet tabliczki do znakowania, co i gdzie.
Mam dużo nasion lawendy, takiej dorodnej, też chyba juz sypnę
I nie mogę się cynii doczekać, takie fajne mam w tym roku, w tym liliputy też