Ależ tu nowości!
Punkt pierwszy - klub pożądanego nasionka widzę mnie ominął, jakoś bardzo wcześnie wystartowałyście w tym roku, a nasion nazbierałam przecież i już po wszystkim.
Punkt drugi - wycieczka do Maszki za biletami, znam z fotografii ten piękny ogród, mogę zostać kierowcą.
Punkt trzeci - wielkie projektowanie. Mam tę przewagę, że widziałam ogród na żywo, pamiętam jak planowałaś drzewa od sąsiada i podawałam Ci gatunki na mokre miejsca.
Co do miejsca na ognisko, to Mira ma rację - za blisko domu, lepiej w sadku, tylko nie wiem czy tam nie za gęsto te drzewa, żeby jeszcze ognisko tam było.
Kwestię ogniska wspieram, ale mogę być nie obiektywna, bo sama planuję je w sadzie Hmm, poza tym ciężko mi sobie wyobrazić formalne w formie ognisko w tym miejscu.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Iwonko, widziałam już ten projekt i niecierpliwie czekam na jego realizację
Po posadzeniu wielopniowo parocji i klona zakochałam sie w wielopniowych, marzy mi się więcej takich drzew. Jeśli będę się decydować na grujecznika, to też chciałabym go w takiej formie.
Ewuś, dziękuję Ci bardzo. Zaznaczyłam dwa drzewka, ale tam będzie rabata ok. 14 metrowa (nie napisałam, że jedna kratka = 2m), mogę tam posadzić więcej drzew, tym bardziej, że to północny wschód i drzewa nie zacienią mi działki, za to osłonią brzydkie zabudowania. Tam mogę sobie pozwolić na minilasek
Wiesz, że wczoraj tę lipę "Rancho" sobie zanotowałam, nie wiedząc, że o niej pisałaś? Muszę o niej poczytać, bo lipa w ogrodzie mi się marzyła.
Z klonów chcę czerwonego, bo on powinien mieć tam dobre stanowisko.
Obie odmiany (a nawet kilkanaście innych) mam dostępne w szkółce, ale nie umiałam się zdecydować. To zadanie mnie czeka wiosną.
Za ogniskiem są brzozy, samosiejki, od kilku miesięcy zastanawiam sie, czy nie wymienić ich na odmianowe. Mam z nimi straszny dylemat.
Polecasz morwy? Nie brałam ich w ogóle pod uwagę.
Ognisko na kiełbaski i ziemniaczki. Lubimy, zwłaszcza dzieci - całą tę otoczkę pod hasłem "ognisko".
Niestety w sadzie nie ma miejsca, od tarasu jest kilka metrów.
Przecież że zrobię ładne miejsce Przynajmniej jego wizja wydaje mi się ładna
Właśnie, coś wszyscy zgodnie w proste linie poszli, nikt nie zamieszał łukami.
Przyznam, że podobają mi się proste, łatwiej mi się dobiera byliny na rabatach o takich kształtach.