Dzięki za dobre wieści.
Wstrzymałam się z wymianą ligustru choć nie wiem czy dobrze.
Obawiam się, że jak go już dwa razy zaraza mączyła to już nic dobrego z niego nie będzie. Chyba nie da się całkowicie pozbyć antraknozy. Choć nie widziałam jeszcze zgrubień na pędach.
Pęcherznicę może dam ale w inne miejsce. Podobno ładnie się rozrasta jako soliter.
bardziej jako solitery, bo mam na próbę tylko dwie sztuki jedną jasną 'Luteus" i drugą bordową diablicę. Odległość od siebie to jakieś 1-1,5 ale nie wiem czy nie mało, jak na razie jest okey bo małe, zobaczymy jak będą rosły
mam takie na pierwszym planie disblica za nią Luteus
Dominiko, a to mi się podobają te same
Zastanawiam się czy ich nie trzeba ciachnąć tak jak ligustr,
żeby się rozkrzewiały od dołu....
Będziesz cięła, czy one same się dobrze rozkrzewiają?