Witajcie kochane, nie było mnie tu dwa tygodnie.
Wyjechałam na tygodniowy "wyjazd studyjny"(szkoleniowy) do Tyrolu

Było strasznie męcząco, mało snu, sporo jazdy autokarem, szkolenia, wizytowanie placówek, zwiedzanie dosłownie w biegu.
Po powrocie tyle mi się pracy nazbierał, że nie wiem w co mam ręce włożyć.
Na działce nie byłam

Wpadliśmy tam przed wyjazdem i mączniak z ziemi-piasku znikł, ale rośliny zmarniały. Co prawda nie wiem czy to z winy niskich temperatur czy mączniaka.
Jak jutro nie będzie padało to pojadę na działkę, bo tęsknie