Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Skrawek raju na ziemi... działka na stepie

Pokaż wątki Pokaż posty

Skrawek raju na ziemi... działka na stepie

Hana75 13:09, 14 mar 2016


Dołączył: 25 cze 2015
Posty: 618
Dominiko, teraz biegam po salonach z płytkami, gresami, podłogami, farbami, armaturą... O matko ile tego jest. Wybór strasznie trudny a czas decyzji zbliża się nieubłagalnie.
Teraz biegam za cykliniarzem, może nasza mozaika parkietowa jest jeszcze do uratowania.
____________________
Hania - Skrawek raju na ziemi... działka na stepie
Dominika11 13:24, 14 mar 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
ja czekam, aż eM skończy kłaść tynki i wołamy faceta od ogrzewania i hydrauliki i później trzeba wylać właściwą podłogę i też zacznę bieganie za płytkami, panelami, farbami, tapetami, wykładzinami, armatura itd - szok az się boję
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Hana75 13:33, 14 mar 2016


Dołączył: 25 cze 2015
Posty: 618
A to Ty masz pomoc w eM, robi gładzie tynki, mój nie ma na nic czasu
____________________
Hania - Skrawek raju na ziemi... działka na stepie
Dominika11 13:37, 14 mar 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
mojego to nie ma wogóle w domu
jak zjedzie z trasy to rusza na budowę i tak już trzeci rok - w domu jest gościem
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Hana75 15:49, 14 mar 2016


Dołączył: 25 cze 2015
Posty: 618
Ach zapomniałam, że Ty to "żona marynarza" jesteś
Nie zazdroszczę.
Mój na noc ląduje w domu, zjada obiad z kolacją, później, często jeszcze coś słodkiego wciągnie i ... zasypia oglądając "wiadomości, Fakty..."
Jak mu pilota z ręki wyjmuję, to się przebudza i mówi: "ależ ja nie śpię"
No i dalej zasypia.
W sumie, jak się kiedyś wkurzyłam to mu powiedziałam, że przyjeżdża jak do hotelu, bo nie ma z niego pożytku. Boję się o jego zdrowie. W pracy nerwowo, czasu nie ma na to by coś zjadł. Gdy się ostatnio rozchorował to po weekendzie poszedł do pracy zamiast do lekarza.
____________________
Hania - Skrawek raju na ziemi... działka na stepie
Basilikum 16:00, 14 mar 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
a moj to wprawdzie w domu jest ale lata jak nakrecony. Roboty ma za duzo jak na jednego czlowieka
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Hana75 20:25, 14 mar 2016


Dołączył: 25 cze 2015
Posty: 618
Basilikum napisał(a)
a moj to wprawdzie w domu jest ale lata jak nakrecony. Roboty ma za duzo jak na jednego czlowieka

Oj te chłopaki z nimi źle ale bez nich jeszcze gorzej.
____________________
Hania - Skrawek raju na ziemi... działka na stepie
Hana75 20:29, 14 mar 2016


Dołączył: 25 cze 2015
Posty: 618
Wklejam od Dominiki11 DZIĘKUJĘ

...ku pamięci

Krótka ściąga dla poczatkujacych trawiastów :
- stipy tniemy na wysokosc 10-15 cm
- hakone, red baron, molinie- nisko przy samej ziemi. Nie mam trzcinnikow (wymarzły w donicy tej zimy) ale cięłabym jak molinie lub seslerie
- rozplenice- na jeża krótko
- seslerie tne na jeża, króciutko. Seslerie tniemy własciwie pod koniec zimy bo juz w lutym ma u mnie młode przyrosty. Powtorka latem jesli będzie brzydka i aby utrzymac ładny pokrój zimą, zwłaszcza skalne.
- miskanty 10-15 cm - a wy jak tniecie?
- carex comans (frosted curls, amazon mist, bronze form) nie tniemy, wyczesujemy, przycinamy tylko suche końce ,ale w moim przypadku tnę je na wysokosci przemarźnięcia czyli zwykle 15-20 cm
- kostrzewy - skubie i zostawiam krótkiego jeża, potem powtórka cięcia/skubania gdy zakwitna.
- carex buchanani - nie ciełam ,lub ciełam same suche końce. Zrobiła sie jednka brzydka i w tym roku utne nisko, ciekawe czy odrośnie.
- carex elata - na jeża bo mi wymarza i wycinam wszystkie brązowe liscie. Jesli kiedyś będzie zimozielona to będę je traktowac jak opisane ponizej carex
- carexy zimozielone (evergold, ice dance, ice cream, morowi variegata, ornithopoda, silver) - tu są rózne szkoły:
- jedna najliczniejsza mówi wyskubywać tylko najbrzydsze liscie , nie ciąc bo sie zabija wierzchołki wzrostu, ale jest to mozliwe jak sie ma kilka sztuk.
- druga szkoła Tomka Grochowskiego - twierdzi tniemy na wysokosc kilku centrymentów, młode przyrosty zasłonią stare brzydkie ucięte liscie, ktore juz nie odrosną-
- trzecia szkoła Madżenkowa - wiosna to co najbrzydsze przycinam same końcówki a gdy ruszaja młode przyrosty obcinam zgodnie z drugą szkołą. Ale tak traktuje tylko dojrzałe, dobrze ukorzenione carexy?
____________________
Hania - Skrawek raju na ziemi... działka na stepie
Edyta10 20:45, 14 mar 2016


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
Hana75 napisał(a)

Mam cichą nadzieję, że skrót "Kron" oznacza "Kronenburg", oraz
że wszystkie róże będą wyglądały tak ładnie jak te jedna, która miała rozwinięty różowy kwiatek. Środek miała lekko żółtawy.
Zastanawiam się czy teraz w lutym lub marcu trzeba im zrobić jakiś oprysk profilaktyczny.
Ciąć podobno należy gdy zaczynają kwitnąć forsycje
Jak postępujesz ze swoimi pięknotkami?


Haniu, ja zwykle nie czekam na forsycje, tnę druga połowa/koniec marca , a oprysk robiłam miedzianem kilka dni temu na grzyba a mniej więcej za miesiąc oprysk na szkodniki. I podsypuję kompostu i nawozu, potem radzą sobie same

Fajnie,że robicie remont, pomyśl tylko ile z tego pożytku, mieszkanie będzie piękne a jeszcze pomieszkacie sobie na łonie natury wśród zieleni
____________________
Ogródek nad jeziorem
Edyta10 20:49, 14 mar 2016


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
ooo fajny poradnik o trawach, pożyczę jeśli pozwolisz
____________________
Ogródek nad jeziorem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies