czekam na szałwię krzewuszek mam 5 sztuk w 1 rządku, w grupie wyglądają ładnie jednak późno startują a potem szybko przekwitają, ostatnio zauważyłam, że u mnie namiętnie wylegują się pod nimi koty
tego carexa mam od ok. 3 sezonów, w zimie wbijam patyka koło niego a potem narzucam na niego worek jutowy i obwiązuję sznurkiem, jestem z niego mega zadowolona, bodziszkami się zaraziłam rok temu, mam 3 odmiany ale kwitną na razie 2
Basiu, moje przez kilka lat marnie rosły, nie wiem dlaczego, dopiero po kilku latach dostały kopa..... ta pierwsza na zdjęciu jest ciekawsza bo ma ciemniejsze kwiaty i liście, będę musiała je kiedyś przesadzić i ją wlożyć do środka....wczoraj widziałam białą