dziękuję zacznę ściółkować i zbierać gazety choć z tymi gazetami to nie jest tak łatwo

A ja dziś spojrzałam na mapę ogrodów i zobaczyłam, że przejeżdżałam gdzieś obok Ciebie. Wracaliśmy z Zębu i żeby ominąć korki na zakopiance pojechaliśmy na Czarny Dunajec, potem Raba Wyżna, właśnie obok Jordanowa, Skręciliśmy w Naprawie na Łętownię i tam jakimiś bardzo wąskimi dróżkami wbiliśmy się na zakopiankę już za korkami
Szkoda, że zobaczyłam to dopiero dziś, wbiłabym się na kawkę

bo nie chce mi się rozgarniać starej kory, a dosypać znowu taką warswę kory żeby gazety przysłonić też nieekonomicznie... no i nie wiem czy rabata za bardzo by nie rosła

U siebie na początku (kiedy sadziłam drzewka i krzewy) stosowałam gazety i korę. Teraz ściółkuję trawą albo zrębkami z rozdrabniacza . Chwastów prawie nie ma.

mogą być kartony tylko czyste w sensie nie lakierowane - z tymi raczej problemu nie ma

obejrzałam dalie - uwielbiam, piękne
u mnie w ub roku były dorodniejsze a tym jakoś słabiej choć udało mi się przechować

pozdrawiam

Zdjęcie odpoczywającej pszczółki powinnam sobie wydrukować i powiesić w widocznym miejscu. Może bym się tego wreszcie nauczyła W sensie: odpoczywać.

Dalie masz obłędne!
Gdzie Ty tego cudnego floksa kupiłaś?