Basilikum napisał(a)

zdziwisz sie jak krzaki wiosna zakwitna hihi
tez nie mam lili, jakos tez do mnie nie pasuja. Choc jak dziewczyny pokazuja fotki to mi sie podobaja przez chwile

Fotki jak zwykle pierwsza klasa rutewka mi sie podoba a nie mam chyba czas to zmienic. Ja sie z nasionek wysiewa?

Hehe, jak się rozrosną to w przyszłym roku M będzie miał jeszcze więcej cięcia

Rutewkę kupiłam u mnie w szkółce, ale wysiać chyba też można. U mnie rośnie w półcieniu, a i tak jak ją słońce dosięgło w czasie upałów to listki się żółte zrobiły.

Ewa777 napisał(a)

Ale fajnie Trafiłam na fotki
A co to za fioletowe kwiatki z jeżówką? Czy to kłosowiec?

Tak, to kłosowiec. Bezproblematyczny, stoi sztywno czy słońce czy deszcz

Ewo jak zawsze piękne zdjęcia i udane połączenia u Ciebie a do tego duża dawka wiedzy ogrodowej.

Dlaczego nie widzisz u siebie lilii ? piękne kwiaty a do tego jak pachną w całym ogrodzie, ba nawet w domu, jak okna otwarte. Ten zapach nie wszystkim jednak odpowiada. Moja znajoma która prowadzi kwiaciarnię ostatnio mi mówiła że na giełdzie kwiatowej coraz mniej pachnących właśnie tych kwiatów gdyż w niektórych kościołach księża zabronili ze względu na zapach ich używać, szkółkarze dopasowali się do wymagań rynku.

Ewa ta wysoka rutewka u Ciebie długo kwitnie ? mówisz że wolno u niej rozwijają się kwiatki. Pamiętasz te moje niskie rutewki jakie miałem w donicach na początku wiosny ? Wsadziłem do ziemi w cieniu i prawie mi wyłysiały, nie wiem czy one tak mają czy coś im nie pasuje ... Hmmm

Donoszę iż w Małopolsce Gaura bez okrywania częściowo przezimowała, dokupiłem więcej niedawno i tym razem zrobię osłony.

Ewa malujesz ? pędzle widzę na parapecie

Ewka
Nie pamietam czy to Ty pisałaś o dzikich mieczykach?
Masz je u siebie?
Jeśli to nie Ty to muszę szukać dalej

Ewka no wreszcie fotki, jak zwykle dla mnie bomba . Róże u mnie teraz też mniej kwitną, przed chwilą padało, w dzbankach rojniki gniją, część wyrzuciłam .
Liście w plamach. Ewka będziesz jeszcze pryskać róże na grzyba?

Mam 2 krwawnice, póki co sprawują się dobrze.

Melduję, że wróciłam. Poczytałam, pooglądałam i teraz czekam na Ciebie za dwa tygodnie.
Summer piękna. Moja ładnie kwitła jak na młodziutki krzaczek, więc mam nadzięję, że w przyszłym roku też mnie nie zawiedzie.

Ktoś tu pisał, że nic nie kwitnie i jakieś nudy są. Ewuniu bezczelnie śmiem zasugerować wizytę u okulisty i okular dobry dobrać. Po prostu nie mam słów jak to nudy są. Summer Song obłędna. Bardzo bym chciała choć w połowie tak ładny krzaczek mieć. Trzy lata na angielkę aby pokazała co potrafi... Czyli jeszcze dwa mi przyjdzie czekać. Ćwiczę cierpliwość i skupiam się na innych roślinach. A u was Eisvogel pojawia się w sklepach? Jestem ciekawa czy na rodzimy rynek szybciej trafiają nowości.

A mi wpadła w oko niebieska Agastache. Myślisz ze z nasinek jakbyś zebrała urośnie? I masz pod hortensja kocimiętkę? Ze na to nie wpadłam

Ale ta rutewka delikatniutka...takie koraliki zawieszone w powietrzu!Bardzo podoba mi się zestawienie z jeżówkami.