Na samej górze była wielka brama (której nie sfotografowałam) i śmialiśmy się, że to pewnie wejście do prywatnych kamieniołomów

Na przedostatnim poziomie znalazło się nawet miejsce na małą winniczkę, gdzie bardzo przyjemnie przy kieliszku wina (ja niestety prowadziłam) gawędziliśmy z gospodarzem



Koniec

fajne ma te przystnki autobusowe hihih

ale sie naskakalas

Ten ogród z poziomami suuuuper!

Wiecie, tak patrząc na fotki, to rzeczywiście ten ogród na skarpie jest ciekawszy, ale będąc tam, o wiele lepiej czułam się w tym pierwszym ogrodzie. Na skarpach widoki były powalające, ale w samym ogrodzie brakło oddechu, a ilość kamieni "przygniatała" mnie do ziemi. Paradoksalnie brakło mi tam oddechu. W pierwszym ogrodzie czułam się bardziej swobodnie, tam było czym oddychać

ja tez mysle, ze ten pierwszy bardziej swojski

Kurczę, przed tym ogrodem z poziomami wybitnie chylę czoła, bo trudno zagospodarować taką przestrzeń, a tu jest świetnie i tak zróżniocowanie, choć zarazem spójnie .

Anda napisał(a)

Wiecie, tak patrząc na fotki, to rzeczywiście ten ogród na skarpie jest ciekawszy, ale będąc tam, o wiele lepiej czułam się w tym pierwszym ogrodzie. Na skarpach widoki były powalające, ale w samym ogrodzie brakło oddechu, a ilość kamieni "przygniatała" mnie do ziemi. Paradoksalnie brakło mi tam oddechu. W pierwszym ogrodzie czułam się bardziej swobodnie, tam było czym oddychać

Andziu bo sie gubie znasz ten wątek ?
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5161-moj-ogrod-pod-gorke

tez sa poziomy tylko szersze ..nasadzenia kolorowe a nie takie monotematyczne ...zaduchu nie ma jest przewiewnie i swieżo ...widoki też nie najgorsze ...bo nawet zdarza sie ze Tatry widać


generalnie wycieczek zazdoszczę ...bo nawet jak ...ogórd jest kamienno zielony z dusznymi przystankami autobusowymi to atrakcyjnie jest w takim choc przez chwilę pobyć ...wiedy łatwiej docenic co sie ma lub zrozumiec co tak naprawdę nam sie podoba



obejrzałam na szybko realizacje tego Pana ...miłośnik kamienia )) mnie b nie przekonał raczej ...no i ogród jest bardzo stromy i dużo węższe (chyba) sa te tarasy niż u Kasi z górki