Ewo przejrzałem wszystkie fotki z zachwytem A dodatkowo wyłapałem kolejną ciekawą roślinę ...pajęcznicę
Oczko wodne w takim formacie to super pomysł...posadziłaś krwawnicę?
Orlaya u mnie w takim samym stadium...tylko wydawało mi się, że ona większa rośnie...
Pocieszyłem się tym, że u Ciebie aminek też tej wielkości, bo już myślałem że z moim coś nie tak...
To się bardzo cieszę, bo zawsze myślę, że nic odkrywczego nie pokazuję, dziękuję
Harlow bardzo ładnie pachnie i ma dużo małych kwiatków. Podobna do rabatówek. Konkurencja dla Bonici czy Fairy Mak fioletowy po deszczach się zaczął pokładać. Obym w przyszłym sezonie nie zapomniała dać mu podpórek.
Hehe, ta krzyżówka naparstnicy Digiplexis jest niezła. Muszę ją kiedyś posadzić i wypróbować.
Hibiski u mnie są bezproblemowe. Co roku wiosną mają mszycę, ale to trwa tylko ok. 3 tygodni, a potem pożyteczne wszystko zjadają. Teraz już w ogóle się tym nie przejmuję. Lubią nawóz i wodę w pierwszych latach, potem dużo podlewać ich nie trzeba. Nawóz dostają wiosną, porządną dawkę, bo obficie kwitną. Warto je posadzić w zacisznym miejscu lub w pierwszym roku okryć zimą, bo zimne wiatry mogą je zabić. Jedynym minusem dla mnie jest to, że bardzo późno wypuszczają liście - w drugiej połowie kwietnia, czasem i początek maja. Kwitną długo, ok. 3-6 tygodni, w zależności od pogody. Odmiany to Souvenir de Charles Breton i Duc de Brabant. Wolno rosną.
U nie za to albo ulewa i wszystko leży, albo duchota, że paść trupem można.
Jude była zdrowa, dopóki ta moja raka nie dostała, a Abraham w niektórych latach ma rdzę - to zależy od pogody.
Podobno te rybki można zimować w garażu, w prawie zamarzniętej wodzie, one wtedy śpią. Muszę się dokształcić w tym temacie
Hehe, albo musiałabyś zrobić oczko odpowiednio duże
Dziękuję, cieszę się, że się podoba
Mam dużo bylin, upycham, gdzie się da i maj, i czerwiec to obfite w kwitnienie miesiące. W lipcu jest mniej obficie. Posadziłam w tym roku liliowce i mam nadzieję, że będzie lepiej
I co Ty godosz, Twój ogród nie jest ubogi
Natura jest bardzo brutalna. My mamy w sumie dobrze, żadnych wrogów naturalnych, tylko sami sobie czasem piekło robimy
Oczko mam w półcieniu - od ok. 15-stej wchodzi słońce. jak jestem w domu, to otwieram wtedy parasol na tarasie i cień jest do wieczora. Całkowity cień byłby lepszy
YL na razie malutki. Mam nadzieję, że w przyszłym roku trochę zwiększy objętość i się wzmocni.
No dobra, żartowałam, ale jakoś czas mi się skurczył ostatnio
Te rybki strasznie płochliwe są, ciągle się gdzieś chowają.
No dobra Będą niedługo nowe fotki, też łączki
Odwiedzanie innych ogrodów wiele uczy. Mam zamiar oglądać ich ile się da. To zupełnie coś innego niż fotki w necie, czy książki ogrodowe.
Szkoda, że nie mieszkasz bliżej. Wysłałabym Ci te roślinki, gdybyś mieszkała bliżej, bo naprawdę już nie mam na nie miejsca, a wiele już rozdałam
Dzięki Kasiu
Dzięki serdeczne U Ciebie już byłam i swoje trzy grosze zostawiłam
Też już napisałam u Ciebie co wiedziałam
Dziękuję Pajęcznica kwitnie długo. Zaczęła jakoś w połowie maja i cały czas wytwarza nowe łodyżki z pąkami. Dalej kwitnie w najlepsze. Zobaczymy, jak długo jeszcze
Przy oczku siadamy i czekamy cichutko, czy rybki się pokażą, bo bardzo płochliwe są
Fajnie oglądać takie ogrody, dużo opcji dla siebie można od razu wykluczyć
Proszę bardzo
Tutaj jest parę osób, które ogrody mają tylko w weekendy lub rzadziej. Na wątkach też nie są za często. Tak też się da I nie ma się czego wstydzić I to nieprawda, że wszyscy tu mają dopieszczone ogrody. To tylko kwestia zdjęć, pokazujemy to co najlepsze. Naprawdę pomyśl nad założeniem wątku, wtedy łatwiej poradzić się w różnych kwestiach i pokazać problem na fotkach Pytaj ile chcesz. Jeśli będę potrafiła, to pomogę
Jeśli chcesz założyć takie bajorko, to pomyśl nad niewielką fontanną lub czymś podobnym, co wprowadzi wodę w ruch. Łatwiej wtedy zapanować nad glonami
Ja w przyszłym roku też pomyślę nad czymś takim.
O LO u Ciebie już napisałam
Boszsz, a ja mam wszędzie tyły, u Ciebie też i nie dam pewnie rady nadrobić. I dziękuję pięknie
Haniu, cieszę się, że zaglądasz Bajorko skłania do kontemplacji, zwłaszcza jeśli chce się zobaczyć rybki. Trzeba wtedy przysiąść na dłużej i w spokoju poczekać aż się pokażą. Lubię tak sobie posiedzieć
O LO napisałam u Ciebie, ale o maku zapomniałam. To jest Patty's Plum. Nie lubi być przesadzany. Teraz rośnie u mnie trzeci sezon i jest wielki, miał mnóstwo kwiatów. Tylko podpórki mu trzeba, bo się po ulewach rozwala na boki.
Moja LO sadzona była w 2015. Też była malutka. Najpierw musi się dobrze ukorzenić
Aga, w oczku mam Equisetum hyemale, Butomus umbellatus, Lythrum virgatum Rose Queen, Hippuris vulgaris, pływający po powierzchni Salvinia natans, a pod wodą Stratiotes aloides i Hottonia palustris. Muszę to sobie podpisać jako Andy lista roślin do oczka, żeby nie szukać za długo
Pajęcznica fajna, na razie widzę same plusy.
Dzięki Karo Ja mam wszędzie tyły
LO jest fantastyczna, nie pożałujesz Cieszę się, że Ci się u mnie podoba, dziękuję
Oj, chyba nie robiłam jej ostatnio zdjęć, ale obiecuję poprawę. Urosła ostatnio. Ma teraz ok. 2m. Wszerz nadal wąska, ok. 1m. Pięknie kwitnie i ma bardzo smaczne owoce. Jesienią przebarwia się na żółto.
Hehe, czasem słychać chlupot, a czasem bzyczenie Łączka ok, tylko wysiane niedawno wschody masakrowane są przez ślimaki Muszę wysiać trochę roślin do doniczek, bo wszystko mi zeżrą.
Tak, w oczku rośnie krwawnica, ona lubi mokro
Orlaya ma u mnie chyba tak z 60cm, muszę ją zmierzyć U niej wzrost zależy od podłoża.
Mój aminek dalej się leni i nie kwitnie Może zakwitnie, jak orlaya przekwitnie? To byłoby dobre zestawienie
Dzięki Ewcia za opis hibiskusa. Kupiłam błotnego My Valentine. Jeszcze myślę gdzie posadzić. Mówisz o miejscu zacisznym a z takim to u mnie ciężko. Wiem że późno ruszają. W ogrodniczym uprzedzali. Mówili że ta sadzonko jest roczna i zimę spędziła w szkółce bez problemu.
Jestem dobrej myśli.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
One obie, Camelot i Giardina, jak dla mnie podobne do siebie. Ale też do Edenki, która rosnie obok, dlatego myślałam o Elfe bo ona innego koloru hmm nic muszę się zastanowić.