Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

Anda 07:55, 10 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Johanka77 napisał(a)


A w żwirze sieje się chwast... chyba że niemiecki się nie sieje
Albo pod żwirem jest beton.

A tak nawiasem, to co to za wielkie szare połacie na tych przedgródkach? To jakiś rodzaj folii?


Niemiecki chwast tez sie sieje W zwirze podobno latwiej wychodzi, a klienci chcieli miec przedogrodek latwy w obsludze.

Na tym jednym zdjeciu to folie widac, szmate znaczy. Pewnie przedogrodek jeszcze nie byl skonczony, tak mysle.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
eVka 09:11, 10 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Gardener27 napisał(a)
Ja jestem fanem grysu ale tylko na podjazdach, alejkach i placach pod lawke lub palenisko. Nigdy bym go nie zastosował na rabatach, zwłaszcza tych z gęstym nasadzeniem bylin. Ewa użyj dobrych argumentów a będą Ci później dziękować.

O toto dokładnie mam tak samo, mnóstwo grysu na podjeździe zaiast kostki betonowej i to wygląda mim zdaniem pięknie, dużo ładniej niż kostka a na rabatach tylko kora/kompost. Usunęłam grys z ostatniej małej rabaty bo nieziemsko mnie denerwowa i wysypałam korę.
____________________
mira 09:19, 10 sie 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Anda napisał(a)



Ludzie teraz są tak zapracowani i zabiegani, że nie potrafią się niczym cieszyć i wszystko co związane z pracą w ogrodzie jest uciążliwe. Chcą mieć ładnie przed domem, ale bez związanego z tym wysiłku. A to natura przecież. Żeby ją okiełznać i zmusić do współpracy, trzeba dać z siebie trochę więcej. W domu, żeby było ładnie, też trzeba odkurżać, myć, malować itp. Nie ma się ochoty na dbanie o ogród, to trzeba kupić mieszkanie z balkonem.
Ta wycieczka ostatnio do Francji uświadomiła mi, że w Niemczech życie toczy sie jakby szybciej. Przez to ludzie mniej cieszą się tym, co mają.


Dokładnie tak jest - nie ma czasu pomyśleć o dobrym jedzeniu a co dopiero o ogrodzie.
Takich jak my na O. jest niewiele - jak każde hobby - jeden lubi wędkować a my lubimy grzebać w ziemi choć nie jestem tego pewna czy wszyscy.

Jak dobrze że miałaś odwagę coś podpowiedzieć bo nie każdemu się da.

Już się nie mogę doczekać jak będziemy się wymieniać fotkami z Freisingu - to dopiero jesienią - Iza wstawiła warzywniki cudowne.
A ja teraz myślę o Holandii i o suszy niestety - trzeba się uczyć jak z nią żyć.

Czytałam że pisałaś że Piet Oudolf zamyka ogród. Cieszę się że byłam ale jakoś wcale się nie dziwię - to musi być strasznie uciążliwe jak oni ciągle gdzieś jadą a w czasie wizyt tylko Anija żona była obecna.
Dla mnie ten stary dom i ogród no i ten nowy to bardzo prywatny teren.

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
paulina_ns 09:19, 10 sie 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Patrzę pełno powiadomień myślę Ewa pewnie zdjęcia dodała, a tu nic dyskusja o żwirku ja wszędzie mam korę wysypaną na rabatach, jedynie przy skrzynkach warzywnych żwirek plewienie w nim istna męczarnia, zawsze palce pokaleczone
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
lojalna_ 11:07, 13 sie 2018


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Anda napisał(a)
MW w roli głównej




Wzycham sobie ❤❤❤❤❤
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
13:19, 13 sie 2018
Anda napisał(a)


O tym akurat mówiłam, o chwastach znaczy. O tekturze nie mówiłam, bo to byłoby dla nich już zbyt nowoczesne podejście

Asiu, ale nawet Tobie, mimo że lubisz żwirek, takie przedogródki pewnie też sie nie podobają
https://wildemoehre.wordpress.com/2016/06/30/vorgaerten-des-grauens/

Na początku są fotki kamiennych pustyni, a potem fotki z przykładami zielonych rabat przed domem.


jestem anty żwirek )


od kilkunastu dni jestem tez przeciwnikiem zakładania ogrodów wiekszych jak 10 arów zieleniny utrzymywanych jednoosobowo z druga dochodzacą ...doswiadczyłam się na moim areale i kazdemu kto ma tylko chęć zakładac wielki pracochłonny kwietny ogród kazdemu odradzam !!! możliwe tez jest że bede jeszcze uzywac mocniejszych słów żeby dotarło

Anda napisał(a)


Niektórzy muszą uczyć się na własnych błędach
Nie przekonuję klientów na siłę, bo jednak chcę im sprzedać jakieś rośliny. Inaczej szef mnie zwolni


Andziu zalecaj drzewa i krzewy których nie trzeba ciąć ...bo te moze sadzic kazdy w ilości nieograniczonej ...one bez jakies wiekszej pielegnacji sobie dadza radę ...dobrze i głowa nasadzone sa zdecydowanie wieksza ozdoba niz ten żwirkowy trend

13:24, 13 sie 2018
Gardener27 napisał(a)
Ja jestem fanem grysu ale tylko na podjazdach, alejkach i placach pod lawke lub palenisko. Nigdy bym go nie zastosował na rabatach, zwłaszcza tych z gęstym nasadzeniem bylin. Ewa użyj dobrych argumentów a będą Ci później dziękować.


ja też jestem fanem żwirku/kamyka na podjazdach jesli chodzi o koszt wykonania podjazdu

jestem przeciwnikiem żwirku na podjazdach jesli chodzi o chwast ....idzie zwariować ile sie tego u mnie nasiewa ...pryskałam octem przed wyjazdem ..to poznikały te co były ale za to wyszły nowe ....plewienie żwirkowego podjazdu to koszmar ....a mysle ze mam na tym podjeżdzie około 60-80cm kamyka bo mam przygotowana podbudowe pod kostki ....tylko jeszcze kostki brak ....jesli z tym żwirkiem dojde do ładu to i moze i bym kostki nie dawała ...a kaske na wyjazdy wydam
Anda 13:13, 20 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
paulina_ns napisał(a)
Patrzę pełno powiadomień myślę Ewa pewnie zdjęcia dodała, a tu nic dyskusja o żwirku ja wszędzie mam korę wysypaną na rabatach, jedynie przy skrzynkach warzywnych żwirek plewienie w nim istna męczarnia, zawsze palce pokaleczone


Przy skrzyniach warzywnych tez mam kamyczki, ale nie żwirek, tylko te większe, opływowe w kształcie. Mało się tam sieje i łatwo wychodzi.

Kamyczki mam również przed domem, ale bez szmaty oczywiście i powoli zarastają bylinami, całe szczęście Kamyczki mam ze wzgl. na koty.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 13:14, 20 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
lojalna_ napisał(a)



Wzycham sobie ❤❤❤❤❤


Joluś rzadko bywasz, zaraz lecę zoczyć co u Ciebie
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 13:19, 20 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
eee_taam napisał(a)


jestem anty żwirek )


od kilkunastu dni jestem tez przeciwnikiem zakładania ogrodów wiekszych jak 10 arów zieleniny utrzymywanych jednoosobowo z druga dochodzacą ...doswiadczyłam się na moim areale i kazdemu kto ma tylko chęć zakładac wielki pracochłonny kwietny ogród kazdemu odradzam !!! możliwe tez jest że bede jeszcze uzywac mocniejszych słów żeby dotarło



Andziu zalecaj drzewa i krzewy których nie trzeba ciąć ...bo te moze sadzic kazdy w ilości nieograniczonej ...one bez jakies wiekszej pielegnacji sobie dadza radę ...dobrze i głowa nasadzone sa zdecydowanie wieksza ozdoba niz ten żwirkowy trend



Jestem anty co do kamiennych pustyń, a żwirek - oby nie za dużo. Sama mam kamyczki takie większe, ale mało.
Co do dużych ogrodów to wolałabym, aby mój był jednak większy Dla mnie ogrodniczkowanie to wytchnienie, nie ma nic lepszego

Co do drzew i krzewów których nie trzeba ciąć, to hodowcy idą z duchem czasu (i małych ogrodów) i jest coraz więcej małych odmian, ale mimo to czasem trzeba coś jednak przyciąć. W ogrodzie jak i w domu zawsze trzeba coś zrobić
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies