Niestety, zostaja marzenia albo substytuty Ale chyba substytutu Lady Banks nie ma
Kusisz tym Jackiem i kusisz, ale chyba zostane przy Madam, chociaz juz sama nie wiem
Mutabilis ma na sobie zazwyczaj wszystkie kolory, w roznym stopniu, wiec zawsze cos tej magenty powinno byc.
Miejsca w pionie mam sporo, w koncu plot na cos sie przydac musi, skoro juz jest
w koszyku mam jeszcze Rosengarten Zweibrücken ® / CHEwpurplex, Open Arms sie juz raczej nie zmiesci. A juz rosnie Edenka i jej kremowa wersja, oraz doktorek.
Alchymist padla, tez nie wiem, czy zastapic ja czyms innym, tzn marzy mi sie jeszcze Papi Delbard, ale nie ma jej teraz, tak samo jak nie ma Barock, wiec pass. TYm bardziej, ze szukam jeszcze miejsca dla Symfonii
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Jakbym miała kupować jakąś, to tylko pashminę, mimo że Inka pokazywała mi jej brzydko zaschnięte kwiaty. Zachwyca mnie jej charakterystyczna budowa kwiatu i tonalny kolor. I tyle mam do powiedzenia w temacie róż. Wyczerpałam temat
Mam pytanko...nie znasz jakiegoś fajnego niemieckiego forum ogrodowego? Wiesz jaka jest moja sytuacja maturalna i dlatego potrzebuję mieć kontakt, kontakt i jeszcze raz kontakt z tym językiem A o ile ( cytuję) "mówię, że maturę mam zdaną", o tyle (cytuję) "piszę okropnie" Więc dużo czytania i pisania by się przydało...