Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

Pszczelarnia 11:11, 09 paź 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Będzie dobrze, chciałabym właśnie róże w miarę podobne w tonacji kolorystycznej. Założyłam sobie 3 linie kolorystyczne w tej różance.

O różach można nieskończenie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Poppy 12:22, 09 paź 2018


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)


Lutea, ale wybralas No lae marzyc zawsze mozna

Jack jest wezszy ale i troche wyzszy od Boll. Pieeeknie pachnie

MiP i Mutabilis sie beda podkreslac nawzajem, tzn. zalezy w jakim stopniu rozwoju bedzie Mutabilis. Tez ja chcialam miec, ale obawiam sie, ze by tu nie przezyla.
Zefiryny tez sa sliczne.
Ale Ty masz miejsca w pionie



Niestety, zostaja marzenia albo substytuty Ale chyba substytutu Lady Banks nie ma

Kusisz tym Jackiem i kusisz, ale chyba zostane przy Madam, chociaz juz sama nie wiem

Mutabilis ma na sobie zazwyczaj wszystkie kolory, w roznym stopniu, wiec zawsze cos tej magenty powinno byc.
Miejsca w pionie mam sporo, w koncu plot na cos sie przydac musi, skoro juz jest
w koszyku mam jeszcze Rosengarten Zweibrücken ® / CHEwpurplex, Open Arms sie juz raczej nie zmiesci. A juz rosnie Edenka i jej kremowa wersja, oraz doktorek.
Alchymist padla, tez nie wiem, czy zastapic ja czyms innym, tzn marzy mi sie jeszcze Papi Delbard, ale nie ma jej teraz, tak samo jak nie ma Barock, wiec pass. TYm bardziej, ze szukam jeszcze miejsca dla Symfonii
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:23, 09 paź 2018


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)


Normalnie plagiat tylko pnacy Ach, ten rozowy srodeczek...



Mysle, ze Jacquline piekniejsza jednak
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:25, 09 paź 2018


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)


No Gertruda prawie tak dobrze pachnie jak jej mama - Mme Boll




No i to jest glos na Madame! Tylko nie pisz, ze Jacek pachnie lepiej
Pachnie lepiej?
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:26, 09 paź 2018


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
makadamia napisał(a)
O matkoicórko - ileż można o różach!?
Choć jedno zdjątko jakiegoś innego kwiatka, krzaczka czy trawki bardzo proszę

Obawiam, ze mozna jeszcze dlugo
Ale przeciwko odskoczniom nierozanych nie protetuje absolutnie!
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
makadamia 12:29, 09 paź 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)

O różach można nieskończenie.


Właśnie widzę

Jakbym miała kupować jakąś, to tylko pashminę, mimo że Inka pokazywała mi jej brzydko zaschnięte kwiaty. Zachwyca mnie jej charakterystyczna budowa kwiatu i tonalny kolor. I tyle mam do powiedzenia w temacie róż. Wyczerpałam temat
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
MalgosiaW 14:52, 09 paź 2018


Dołączył: 20 lip 2018
Posty: 650
makadamia napisał(a)
O matkoicórko - ileż można o różach!?
Choć jedno zdjątko jakiegoś innego kwiatka, krzaczka czy trawki bardzo proszę
ha, ha. Można chyba do obrzydzenia. Sama mam ponad setkę krzaków i wiem tyle, że nie wiem prawie nic. Dlatego śledzę wątki Znawczyń.

Pashmine mam jedną i zamówiłam drugą. Mi pasują takie zeschnięte kwiaty, bo przynajmniej nie obsypują się na trawnik.

Radziu2013 20:46, 09 paź 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Hej Ewcia

Mam pytanko...nie znasz jakiegoś fajnego niemieckiego forum ogrodowego? Wiesz jaka jest moja sytuacja maturalna i dlatego potrzebuję mieć kontakt, kontakt i jeszcze raz kontakt z tym językiem A o ile ( cytuję) "mówię, że maturę mam zdaną", o tyle (cytuję) "piszę okropnie" Więc dużo czytania i pisania by się przydało...

Pozdrawiam
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Anda 20:55, 09 paź 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
MalgosiaW napisał(a)

Dziękuję. Upewniłam się. Też mi Stefcia jakoś tak nie teges, do Pilgrim. Przecież nie muszę wszystkie Aspiriny dać na jedną rabatę Tu posadziłam jednen krzew. Aspirina będzie z przodu, z tyłu Pilgrim, a na prawo dalej Poet's Wife. Będzie biało żółto.

Stefanie posadziłam z przodu rabaty (co 50 cm). Na plecach ma trawy, Bonicę z lewej a z prawej Red Leonardo da Vinci. Pewnie za gęsto Zobaczymy czy w tym miejscu też bedzie chorowała. Jak coś to pójdzie do donic.


Mysle, ze bedzie to wszystko fajnie wygladac. Red Leo to taki mocny punkt. Ladna ma ta czerwien.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 20:55, 09 paź 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
makadamia napisał(a)
O matkoicórko - ileż można o różach!?
Choć jedno zdjątko jakiegoś innego kwiatka, krzaczka czy trawki bardzo proszę


O rozach mozna w nieskonczonosc

Jakies fotki czegos innego moze beda niedlugo

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies