Kiedyś w moim ogrodzie wogóle nie było róż Miałem z nimi złe doświadczenia Teraz już wiem gdzie tkwił problem Wybierałem złe odmiany Dzieki obecności na forum wiele sie nauczyłem i parę krzaczków posiadam ale takich dla opornych których nie da sie zepsuć
o, to tak jak ja. Moje doświadczenia różane też raczej kiepsko wyglądają. Jakie to odmiany bezproblemowe są? Chętnie bym takie wprowadziała do ogrodu Lubię tylko jasne kolory, najbardziej chyba zółte, łososiowe, białe z odcieniem różo, coś jak new down.
Różanie i ślicznie Przeglądając ostatnie strony zorientowałam się, że w tym roku nie osłoniłam jeszcze żadnych roślin przed zimą! Róż także Ostatnio zupełnie nie miałam do tego głowy. Może zdążę
Tu na forum jest watek poswiecony rozom. Tam jest kilka wymienionych. Ja polecam Jaques Cartier, Mme Boll, Brother Cadfael, Jude the Obscure. To te, ktore mam i mi w ogole nie choruja Inne, ktore mam troszke choruja, ale nie za duzo.