Ewa piękna wiosenka u Ciebie, zawilce cudne! Ja mam niebieskie ale te są urocze niesamowicie.

Też nie lubię tych krążków, wolę ziemię tylko z dodatkiem włókna kokosowego.
Czyli zostały Ci nasiona? Linaria i tak nie zakwitnie w tym roku więc można później.

W zeszłym roku siałam do krążków i nic z tego nie było. W tym roku najpierw poszukałam filmu instruktażowego i sukces zaliczyłam. Najpierw trzeba je powoli namaczać by uzyskały pełną wysokość, potem odlać nadmiar wody i wtedy wkładać nasionka. Na 20 sztuk tylko jedno miejsce puste

Ja przez dwa sezony byłam bardzo zadowolona z krążków, a w tym roku kupiłam inne i niestety są dużo gorsze, mam wrażenie, że zamiast torfu są trociny. Niby wszystko mi wzeszło przyzwoicie, ale nie bardzo rośnie. Zaraz będę przenosić do większych pojemników do ziemi.