Ojej, sorry, przeoczylam pytanie. Zaraz cos napisze.

Widziałam, że pytałeś o to w wątku o różach. Ja nie mam róży w żwirku jako takim. Mam co prawda kamyczki na rabatach przed domem, ale pod różą tych kamyczków jest mniej i nie są dokładnie przy róży. Róże kopczykuję na zimę. Później wodą z węża rozmywam ziemię, która tez trochę grzebie te kamyczki pod sobą.

Ogólnie myślę, że na typowej rabacie żwirowej róży nie da się zakopczykować tak, żeby ta ziemia potem nie przykryła tych kamyczków pod sobą. No chyba że rozwinąlbyś dookoła róży jakąś płachtę na zimę i na tym byłby kopczyk. Póżniej ziemię na płachcie byś usunął, teoretycznie, bo w praktyce to nie wiem

Ewuniu już prawie kwitną forsycje, chcę przyciąć róże. Czy zdjąć już gałązki świerkowe? Czy ziemię rozgarnąć z kopczyków?

Ewcia - udało mi się zakupić piękny okaz derenia Venus. Ma mnóstwo pączków kwiatowych. Ba, nawet mu zaciszne lekko cieniste miejsce znalazłam bardzo się cieszę jutro zdjęcia porobię bo dziś nie miałam jak.

Przycinaj, a kopczyki jeszcze zostaw, na wszelki wypadek. Nie wiadomo dokładnie, jak zimno będzie w przyszłym tygodniu. A gałązki świerkowe masz na kopczykach?

Tak na kopczykach Chyba te gałązki można zdjąć?

Myślę, że tak.