Władanie na łączce objęła Centaurea dealbata. Naprawdę byłam zaskoczona jej wielkością.




Całe szczęście, że oparła jej się Orlaya grandiflora, mój ulubiony chwast



CDN

Adiantum ma fajną polską nazwę -niekropień wdzięczny I faktycznie, wdzięczna bardzo ta paproć. No i zimozielona Pomyślę o niej

Ale super ten przeglad, piekne fotki i celujace opisy. Musze w domu jeszcze Rat ogladnac na duzym ekranie i zapisac nazwy.

Ten chwast to wyka?
Ciężko się pozbyć z rabaty całkiem, głęboko korzenie puszcza, a mocne i kruche zarazem i się urywają przy wyrywaniu.

Hosta ładna tylko trzeba dobrze skomponować z niebieskim na przykład lub fioletem

U mnie ta hosta tylko wiosną jest mocno żółta, ja nawet chciałabym, żeby była taka cały czas.
Fajne takie wspominki już się człowiek nie może wiosny doczekać...

Też mi się podobają takie podsumowania. Oj, jak człowiek tęskni za ogrodem.
A zdjęcia - no mistrzostwo świata

Wspomnienia mega fajne. Też mam taką dziurę aktualnie obok pojemnika na kompost więc też chyba coś sobie znalazło miejsce na nocleg .
Różą Summer Song zachwycam się u Ciebie. Nawet pytałam we Floribundzie czy będą ją mieć ale odpisali że nie mają bo słaba jest - cokolwiek to znaczy. Słaba nie słaba ale piękna .

Ewa, piękne rośliny, piękne zdjęcia, piękne wszystko, ale najpiękniejsze, jak dla mnie miodunki, bo mi przypominają dzieciństwo
Powiedz proszę, czy one się wysiewają? posadziłam dwa lata temu wiosną, jesienią podzieliłam, ale mam wrażenie, że w ubiegłym roku było ich i tak jakby więcej - możliwe to??? jeżeli tak to bym się cieszyła jak głupia i na wiosnę leciała nowe gatunki dokupić

Ewo, dziękuję, dobrze było oczy nacieszyć Wrócę oczywiście na ciąg dalszy, by podziwiać Twoje zdjęcia.


Magara, jeśli chodzi o miodunki, to tak, wysiewają się, przynajmniej te zwykłe, najzwyklejsze.

Ewa cieszę się ogromnie że zdecydowałaś się na podsumowanie sezonu, z prawdziwą przyjemnością jeszcze raz przeglądam zdjęcia i czytam Twoje komentarze.

Dzięki Tobie świdośliwa obelisk się u mnie pojawiła bo wcześniej nie znałem. Smaczne ma owoce, nawet się paru doczekałem.

Paprotkami jestem po tym sezonie zauroczony, w pojemnikach wyglądają zjawiskowo. Moje też do dzisiaj zielone

Na te tulipany to tak nie stawiaj. One max 3 lata kwitną w jednym miejscu, potem same liście wiosną, trzeba wykopać i przenieść.

Czekam na róże i ręce już zacieram